28 august 2012
tylko czułość
nie układaj się z miłością do snu jak dziecko
po pacierzu z ukochaną zabawką w objęciach
jest wieczna nie zatrzyma jej granica ramion
ani słowo wypalone w krtani
daremnie będziesz nasłuchiwał echa
nie stanie się nic ponad świt krzyk ptaka bicie dzwonów
stań u ujścia rzek niosących najstarsze historie
patrz jak wpadają do morza którego nie przepłyniesz
to nieprawda że łódki pochłania horyzont
- toną a mgła tylko tę chwilę ukrywa
przed wzrokiem żegnających na brzegu
opowieść kończy się na piasku i zaczyna głos
przychodzi z wody - woda nie przyjmuje głosu
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga