9 february 2012
Pogrzeb
Nieprzyjemnie być chowanym zimą
bez kożucha i bez rękawiczek,
ze skostniałą, marsową miną
i surowym, chłodnym obliczem.
Gdy ci wszyscy - mili co przyszli
zaciskają zmarznięte palce
i nie widać co sobie myśli
ta dziewczyna w czarnej woalce.
Swego ciepła dać jej nie można.
Słońca nie ma i nic nie grzeje,
a od wyjścia powiewa chłodna
myśl pragnąca zabrać nadzieję.
Nieprzyjemne są chłodne pogrzeby.
Nie współczuje nikt złożonym kwiatom.
Czym zasłużyć, by przejście w niebyt
było takie cieplutkie jak lato?
19 may 2024
1905wiesiek
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma