26 september 2013
Kartka papieru?
Leżysz naga pośród brązu pościeli,
cicha, delikatna, krucha jak płatek śniegu.
Jesteś głucha na echo mych słów,
a jednak bez sprzeciwu pochłaniasz każdy wyraz,
ciemnym błękitem kreślony.
Naga milczysz zamyśleniem.
W chwilach naszego uniesienia
drżysz, tętnisz nieokiełznanym czarem,
cicho jęczysz, ale czy z rozkoszy?
Uwielbiam szept twojego ciała,
woń świeżości i tuszu moich przyziemnych myśli.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek