16 december 2011
córka
rana z tyłu głowy zagoiła się już prawie
kręcone włoski pokrywają skórę
linie po szwach przypominają zapis z ekranu na chirurgii
buzia Mani tryska radością
i te błyszcząco-śmiejące oczy po tacie
patrzę na jej szerokie ułożone w elipsę usta i policzek
w przyciemnionym świetle blizny są niewidoczne
czuję jej rączkę szukającą mojej
która właśnie pisze opowieść
moja maleńka kobietka nocą spokojna cicha
w niczym nie podobna do dnia kiedy jest głośna i pełna życia
jeśli wspomnę tamte chwile i obrazy
nie muszę nawet oglądać horroru
dziękuję wtedy Bogu i pani ordynator
która jak anioł stróż pojawia się na siódmym piętrze
właśnie wtedy kiedy jest najbardziej potrzebna
od tylu lat opatrzność co jakiś czas nas ze sobą spotyka
a ona skromnie uśmiecha się
i nawet nie odczuwam by chciała specjalnych podziękowań
one śmieją się do siebie
ja dziękuję że są
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma