violetta, 7 october 2023
w jednym ciepłym kącie
pracuję czytam marząc
o twoich ustach na mnie
zostanę dłużej letnia
zachwycona kolorem
z rzadkim złotym drzewem
violetta, 4 december 2020
Oddaję oczy,
A ty całujesz.
Ręką pokazujesz porę roku,
wnętrze dłoni niczym stała gwiazda.
Wsłuchani nawzajem chodzimy delikatnie
na czubkach palców,
z roześmianym spojrzeniem,
niby przypadkowe dotknięcie.
Zmysłowym tańcem stopniowo pokazuję się
jak striptizerka,
oczekując rozpięcia haftek stanika.
Wystawiam twarz na anemiczne słońce.
violetta, 15 may 2021
wchodzę w mgiełkę nasycającą się
barwami jak owad rozświetlam
najdrobniejszym najmiększym bzem
jestem słodsza od twojego dotyku
violetta, 25 april 2021
taka nieśmiała w tym roku
ale przyjdę wiosenna w pełni
z kwiatowymi ramiączkami
będę w biegu ściągać przeplatane
żółtymi złożę policzek
twój zapach jest obłędny
violetta, 12 october 2023
na mojej łące z owocami olch
wbiegam w ciepłą rzeczkę
za pocieszającymi motylami
delikatnie zabawiają do koła
czy przycupną troszkę
violetta, 11 february 2024
wiej miękkość i lekkość
wesołym jasnożółtym jaskrem w dłoniach
wypij ze mną latte z hibiskusową różą
przykleję płatki nam do ust
przepis:
Wsyp do dzbanka kilka płatków hibiskusa i kilka pąków róż,
zalej gorącą wodą, wlej do filiżanek i dodaj spienione mleko,
na wierzch posyp płatkami róż i cieszmy się razem smakiem :)
violetta, 15 november 2023
tańczę z płatkami
szeptanymi melodią magnolii
w uśpionym pąku
otwieram słońce
violetta, 26 january 2021
Marzę o kinie. Chcę nowe sukienki i błogo lądować w twoje miękkie objęcia,
kiedy zimno za majowym oknem. Szkliste oczy popłyną. Splatamy dłonie do bzów.
Pełnymi garściami zmieć mnie w ustach gałką.
violetta, 24 december 2020
Daję zielone siano czekającym, uśmiechniętym owieczkom.
Na świerkowej gałązce siada gil naprzemienne z sikorką.
Rozsypuję do domku ziarna słonecznika.
A do drzewka puka z czerwonym brzuszkiem.
Siedzę na śniegu, wokół mnie pies bawi się puszkiem.
violetta, 13 september 2015
Mój pokój jest jasnoniebieski i pachnie perfumami.
Lustro ze wsuniętymi zdjęciami.
Podoba mi się ciepłe światło świec, wypatruję drobiazgów,
błysku i zaczynasz od błękitu.
Otaczają nas koty, które palą fajkę.
Dym przybiera kształt,
masz wilgotne oczy.
Wszystkiego najlepszego, mocno przytulam.
violetta, 22 may 2022
wiosną wpadam wolno
w kołyszącą mgłę
piękny deszcz są ptaki
posprzątam mały dom
przystroję kwiatami
dla ciebie spokojne
violetta, 6 september 2015
śniłeś się
wybrałeś jedwabną spódnicę na ramiączkach
a ja wczepiona w koszulę
czuję kłujące igiełki gdy całuję
jak ciepłe są usta od śladu śnieżku
między nami lekkość
powietrze słodko pachnące
moje ciało w miodzie
tęskniłem
violetta, 6 february 2015
idę za szelestem i ruchem
jak chłód wpełza w trawy
ogrzewam ciepłem
z gałęzi liści mchu miękkim futrem
nie kładziesz u stóp
bierzesz między siebie
żeby oddać
od wędrowania rysy różowe płatki nić łączącą
z tobą
violetta, 25 june 2010
Przytulam się do ciebie, do twojego zapachu,
pachniesz lekko rozdartą korą. Pojmuję,
jesteś kruchy.
Pod drzewem wrosłeś w ziemię. Drżę,
mgiełka zdobi mnie biało, na ustach bardzo
słodkie lato. Kocham cię skrycie.
Boso czuję jak oddychasz.
Uśmiecham się zwiewnie, cisza trochę zbyt
cicha.
violetta, 10 april 2016
weź mnie za rękę
będę mówić a ty słuchać z uśmiechem
odurzamy się morzem drobnych kwiatów
trafiliśmy w objęcia
najukochańszy moment
ulegam magii
violetta, 25 march 2015
Jesteś uległy jak bursztyn, który płonie.
Najpierw cicho, potem srebrnym świstem dobiegasz, żyłki
niczym struny.
Zrobiliśmy słońce, że mrugnięcie radosne.
Dla ciebie bardzo bym chciała rozciągnąć oczy.
Przyklejasz się, włosy w buzi,
w zmieniających pozach rozkwitam
rozetą.
violetta, 3 february 2018
Wstaję z delikatnej pościeli, myję włosy, ciało, tak długo
jak dla zabawy. Osuszam w ciepłym miejscu,
zakładam ładną bluzkę ze spódniczką.
Łagodnie zbliżam moje malinowe usta i jagodowe oczy,
bo lubisz noc w ognistych barwach. Rozpalę do gorąca.
violetta, 17 august 2023
przychodzę garściami
słonecznych soczystych pomidorków
ledwo mieszczących w dłoni
przed tobą otwieram się
bo miękki i przytulny każdy kęs
violetta, 8 may 2020
może jestem twoim ukochanym kwiatem bzu
nadchodzącym tuż latem
kiedy pada tęsknię
gdy całujesz tak miękko
daję ci słodki zapach
violetta, 19 december 2021
marzę o łóżku z baldachimem
o zabawnych lampach
w wazonie róża
która już gubi płatki
sięgam po nią i wącham
wierzę w wypuszczenie pąków
i że nie zaczerwienię się
kiedy pocałuję cię w miękkie wilgotne usta
violetta, 6 november 2021
znajduję gałązkę jabłoni
podobną do srebrnej korony
będę nimfą jak z szarmezy i
rzucę na ciebie urok
dotykasz nosem różę
rozpada się natychmiast
ale czuję mocny zapach
białych płatków na suchych liściach
jaskrawoczerwono płonę
przed zaciśniętymi powiekami
gdy zmorzony rysuję się tak wyraźnie w twoim śnie
powiewna w bieliźnie z koronkowych kwiatów
niczym pyłek zbieram karmin z warg
violetta, 1 september 2013
Kocham zmysłowo,
twoje radosne oczy
krążą wokół niczym słońce.
To nasz czas:
spotkania, rozmowy i żart
- wszystko notuję.
Wyobrażam sobie zapach bzów i rozgwiazdę.
Zabłądziłam w śniegu,
żeby rozpuścił rajstopy, buty,
całą, płynę z wodą
- dokądkolwiek.
violetta, 26 september 2019
Nasza miłość jest najpiękniejszym kwiatem
trwającym przez chwilę sekundę
albo jak przypływający delfin
też kiedy po lecie rozpalam idealny ogień
gdy chwytamy się jednocześnie za ręce
violetta, 29 april 2024
w pogodny letni miękki dzień ubrani na jasno
pobiegajmy dookoła majestatycznych bzów
przyniosę do domu pachnący fioletowy bukiet
pocałujemy się romantycznie
violetta, 7 december 2023
marząc o śnieżnej bajce
z szarego nieba spadam
na rozgrzanego ciebie
puchowym płatkiem
violetta, 30 may 2024
Wchodzę do łazienek, tu taki chłód,
po drodze zjadam dwie garście białej morwy;
czyste, zielone piękno z miłym miąższem w ustach.
Podziwiaj piwonię, jej jedwabne piórka,
ja w takiej sukni, o tym odcieniu
dam ci pocałować koniuszek.
Domowa lemoniada:
Zebrane ze spaceru kwiaty lipy, pąki róż z
eteryczną skórką z mandarynki zalej
wrzątkiem, tę lekko posłodziłam ksylitolem.
Ale pyszne.
violetta, 20 november 2023
blakniesz rozproszony
beżowymi kwiatami
delikatnymi w dotyku
wraz z zimnym strumieniem
rozkosznie z tobą
założę sweter
violetta, 18 january 2017
pragnę onieśmielająco patrzeć w oczy
jak za pierwszym razem
kiedy wciskam dłonie
w kremowe więchy czarnego bzu
zostawiasz na mnie złoty pyłek
tak dla zabawy
nastawiam usta
violetta, 1 january 2019
Urzekasz lekkością
zasnuty
zastygasz w moich oczach
Wirujemy jak zaklęte motyle
oddzieleni od świata ścianą
nie do przebicia
tylko ja i ty
violetta, 14 february 2019
ukołyszę cię delikatnie
wargi rozchylę liźnięciem
z wolna zagarniając krople
zadrżę w oddechu
każdym płatkiem maleńkich kwiatów
ty zatopiony w moim oczach
violetta, 19 january 2019
dotykasz jak łódeczka
wygładzaną
złotymi płatkami
na tylko wtedy najmniejszy ruch
zadurzasz się
violetta, 30 october 2017
na domowych deskach podfruwam
to upadam na twojej dłoni
w spojrzeniu jak pyłek
przyjmuję uwielbienie
mocno objęci
wkładamy nasz skarb do albumu
z żołędziem albo orzeszkiem
violetta, 10 october 2017
wracam
miękko stopą w szmacianym trzewiku dotykam
ciepły strumień częścią mnie
wyłapuję każdy listek grę
patrzysz
splatam się z tobą pniami
i pozostaję pyłkiem
violetta, 23 october 2015
w ręce łopoczącym szalem nosisz mnie lekko po płatkach
z czułością gładzisz włosy
przytulam do ciebie
mały spacer jakby pośrodku morza
rozpalamy się nawzajem
rozbłyska światło
nasze na falach
violetta, 29 october 2021
listki ścielisz do moich nóg w mini
uśmiechem wypływasz na moje usta
jestem ogrodem dopasowującym kolory
twarzy czoła piersi do siebie
gdy na niebie pojawia się słońce ty magiczny
violetta, 3 may 2014
wszystko już odeszło w zapomnienie
dookoła i we mnie rozbrzmiewa tylko wiosna
jakbym spała w łóżku
ubrana na spacer
błyszczące twoje oczy koloru jaki czasem spotyka się w grotach
zmieszane z zapachem mokrej od rosy ziemi i trawy
zastanawianie w słońcu lepsze w którym zakocham
jednym słowem
chcę stać się łabędziem
violetta, 10 march 2015
jeszcze gałązki niekwitnące
improwizuję
jakbym chciała zatrzymać płatki w dłoniach
jakby biło tam serce
a myśli się rozpływają
miękkimi baziami głaszczesz policzki
bzem w który wtulam twarz
twój zapach wgryzł się
violetta, 27 december 2020
unosisz mnie pod światło
niby drogi kamień
kąsasz po trosze
pragnę ugryźć twoją skórkę
łagodnie między przegubem
jeśli pociągniesz za odpowiednią nitkę
rozerwę się na ściółkę z poziomek
violetta, 24 september 2015
Kiedy słońce jest wysoko,
a ja pod konturem okna,
czuję zapach drewna, jak ogrzewa dom.
W nocy napływa woda i odpływam
razem z główkami kwiatów; leciutkie
szeleszczenie liści, słyszę własny oddech.
Spoglądasz na mnie ciepło
z otwartymi ustami. Śmieję się,
przedzieram na niedużą planetę.
Naszą.
violetta, 15 november 2021
marzę o miłości przesiąkniętej zapachem jaśminu
podróżujesz podniebnymi szlakami dzikich ptaków
macham ręką niebieskiemu
ramionami przypominającymi delikatne gałązki oplatam szyję
naciesz się bielą mojej skóry głębią oczu bliskością
usłyszysz łoskot fal jak bujnie rozkwitam
violetta, 5 may 2019
dam ci moją ambrozję
ukryty w bzie będziesz niczym napój sączył
a później zbierzesz jaskrawą różę
sprawiaj pierwsze sekundy gorącej rozkoszy
wrócisz do ukochanego ogrodu
w szaleństwo traw?
violetta, 1 december 2022
wspaniałymi skrzydłami rudych kani
nad moją głową przelatujesz
jaskrawoczerwony
ścigamy się zanim zabłyśniemy
zbyt jasno poddaję się tobie
odbijam w wodzie - sama
violetta, 9 december 2018
Kiedy pada,
przybliżam łagodny pejzaż z gałązkami i piaskiem.
Twoje oczy są jak czarne stawy.
Oddaję się we władanie rąk, które cały czas muskają brzeg.
Łatwo naciągasz na mnie jeziorne kwiaty,
fiołki na uszach.
violetta, 27 april 2022
moje stopy zwalniają
kiedy łapię chytre mrugnięcie
na nagiej skórze delikatne wrażenie
płatka
wycałuj
spadną magnolie na trawę
violetta, 21 february 2021
gdybym była delikatna zagrałabym na nitce rosie
wywijam rękami
ciepłem tarmosisz włosy
w bawiących się cieniach
jestem fioletowym raz białym fiołkiem
violetta, 28 april 2020
podsuwam rękę pod kolano
patrzę na dłonie
opadam miękko w koszyk stokrotki
czując ciepłe promienie całą sobą
polubiłam siebie muśniętą lekkim słońcem
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
31 may 2024
3205wiesiek
30 may 2024
3005wiesiek
30 may 2024
Over Your DreamSatish Verma
29 may 2024
2905wiesiek
28 may 2024
2805wiesiek
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma