11 november 2015
11.11.2015
nadal mi się polsko dość białoczerwienisz
czasem zdobna w kosy szańce i szrapnele
już mi się na pewno w inną nie odmienisz
jak dzisiejszsza środa jak inne niedziele
niosę cię w mej duszy bez fanfar i krzyku
jak miłość kobiety w tętniącym apelu
jeszcze nie zginęłaś rozsupłam po cichu
I dumny pod basztą stanę na wawelu
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma