18 august 2012
uwięziony
zniewolony miłością której pragnę
którą wyciskam z siebie jak cierpki sok cytryny
zapadam się cały w poezji
szukając odpowiednich słów i skojarzeń
buduję dom na skale
pośród gorzkich upadków
niedoskonały a jednak dojrzały
coraz częściej cofam zegary
coraz rzadziej połykam dobra
uwięziony między wersami życia
spokojnie wypatruję zmierzchu
2012-08-18
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga