26 december 2015
sztuka miłości rozkwita w umyśle
szedłeś za moim zapachem
a ja przed tobą nie miałam nic
żyliśmy na granicy światów
jakby jutra nie było
szybkie oddechy
i palce na klawiaturze ciał
gdy niemożliwe staje się
kamieniem węgielnym
ktoś namalował nas z jednej kropli krwi
rozdzielił i wyrzucił przed wiekami
jak stare buty
tylko do tańca obsesja nam została
aż do wypełnienia pustki życia
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma