8 february 2017
unthinkable - odświeżam
moja tęsknota co rano
wydrapuje mi oczy
ubiera w szare sukienki
tłucze wszystkie lustra
jednak patrzy zachwycony
"zrobiłaś coś z włosami?
jesteś taka piękna"
to miasto jest coraz głośniejsze
często nie słyszę co myślę
czuję znajomy ucisk i wiem że
ten koniec nie jest początkiem
może moje szaleństwo
zawoła cię i przybiegniesz
rozebrać mnie z tego obłędu
mimo wszystko nie pozwolisz
tu tak przy nim uschnąć
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma