10 may 2015
pozdrów ode mnie Królową- odświeżam
Cała jestem pokryta tęsknotą jak skórą.
A na niej tatuaże z różnych miejsc w twojej głowie.
Wstydliwe.
Ale pokazuję im, kiedy pytają.
Wypełniona wilgotnym pożądaniem przeciekam, gdy nikt nie patrzy.
Od dawna wiadomo, że wódka wypala smak równie dobrze jak łzy.
W szufladzie z bielizną sterta wciąż zaklejonych kopert.
Wiem, że wrócisz.
Jeszcze tylko rok, miesiąc, samochód, odkurzacz i robot kuchenny.
Mdli mnie od dotrzymanych nieobietnic i tych spojrzeń,
co wcale o ciebie nie pytają.
W kolejnym liście będę znów twarda i niezależna.
Uwierzysz i nie będziesz wnikał.
Jesteśmy tacy nowocześni.
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma