1 october 2013
manowce
Jeszcze nie jest za późno
na ciszę
po ostatnim pochopnie
wyrzuconym słowie.
Jesień niecnie się płoży
gnijącymi łopuchami,
mokrą trawą.
Wciąż nie jest za późno
na wróżbę ze szronu.
Tylko droga daleka,
w sinej dali światło.
Zawsze takie samo
i nigdy nie bliżej.
Do przytulnej gospody
chcę trafić, skosztować
ciepła. Nie braknie strawy.
Jeśli jest nie za późno.
Lecz ja jestem wędrowcem
wyklętym.
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma