12 october 2011

DONIKĄD

Za ciasno…


Krawędzie myśli nie mają styczności z twoim chcę.

Powietrze gęste.

Wrzuciłaś w nie wszystkie swoje problemy.


A odbicie w lustrze staje się twoją perspektywą drogi.

Wciąż niepoukładane.

Trudno je uporządkować.

To nie szuflada w której możesz wykorzystać swoja fizyczność.


W labiryncie niespełnienia uczuć nie spotkasz przewodnika.

A może trzeba się cofnąć?

Nie rozbijając po drodze resztek z twojego ..chcę.

Myśli to nie rafy koralowe

Nie trzeba ich omijać..


Dokąd doprowadzi cię lęk przed tym, co się z nich rodzi?

Przytłacza cię każda kolejna...

Za dużo ich

Nie ma wyłącznika.

Nie będzie końca


Złap jedną- uchwyć- dostrój się

W niej tkwi twoje... chcę.... a nie…muszę..


Na częstotliwości chaosu jest tylko jedna droga...


Donikąd



Z cyklu „Słowa- klucze” 1998r







Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1