25 june 2021
Byłem ojcem
Do kogo było podobne. Kto nadał mu imię
i przekonał nas, że to możliwe.
Czytałem o pacjentce
w pewnym wieku, bez skazy, w symbolach pozamacicznych.
Szliśmy trzymając się za ręce. W szczelinach zbierał się kurz,
wiły pajęczyny. Noc była cicha, pełna.
Nikomu nie urodziło się dziecko.
Koniec świata niemożliwy,
jednak wszystko umarło, kolejno.
Najpierw w niej, później w nas.
Nienaturalnie.
20 may 2024
Leaves Are Changing ColorsSatish Verma
19 may 2024
1905wiesiek
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma