doremi | |
PROFILE About me Friends (52) Poetry (398) Prose (3) Photography (94) Graphics (5) Video poems (5) Postcards (10) Diary (7) |
doremi, 4 june 2013
po co zasady
lepiej bez
przepisy uchwały
inne twory
gdzie początek gdzie koniec
o geometrii mowy nie ma
jest pole do popisu
doremi, 13 september 2013
zimno psiakrew
wietrznie
wszystkich krew zalewa
tylko moja dusza
śpiewa wciąż i śpiewa
doremi, 3 september 2013
obojętna ospała
najwyraźniej bierna
zrobiła się - na stare lata
na chłopów pazerna
niepoprawni harcerze
to nic że lata lecą
a na dworze plucha
trzeba dbać z pietyzmem
o swojego „zucha”
doremi, 29 october 2013
miasteczko
wszędzie blisko
rodzinni sąsiedzi
latem śpiewy i walka na głosy
nieopodal kościoła przy św. Wawrzyńcu
podwórka
i dużo dzieci
zabawy szaleństwo
gra w klasy moczenie nóg w rynsztoku
w tajemnicy przed czujnym wzrokiem dorosłych
opowieści
nie z tej ziemi
ogródki pełne kwiatów
i kolorowych delikatnych motyli
których skrzydła zrodziły zapatrzenie
miniona codzienność…
doremi, 3 february 2013
musisz na spacer
w plenerze tyle cudów
uwieczniaj piękno
i wracaj
obiad stygnie
doremi, 13 october 2013
z uczuciem
i wiele w nich tkliwości
czegoś jednak brakuje...
dotyku ciepła bliskości
doremi, 9 july 2013
czego w ludziach szukać
to temat jak rzeka
najważniejsze znaleźć
w człowieku
człowieka
doremi, 9 february 2013
nie straszne mi pogody złe
zamiecie wiatry i burze
zmęczenie
wyczerpanie
wszystko to jest bez znaczenia
gdy twoje dłonie tak ciepłe
doremi, 2 may 2013
często ludzie błądzą
zazwyczaj nocą
ulegają żądzom
kiedy świta
rozczarowanie
nie można z czułością
lizać dłoni
bo nie twoje
doremi, 19 august 2012
kuł ten kowal
całe lata
nie podkowy
nie zbroje
lecz w umyśle twoim
swoje myśli
nastroje
udało sie kowalowi - kawał z niego drania
wpadłaś niczym sliwka w kompot
nie ma odwołania
:)))
doremi, 18 may 2013
pastwić się nad przeciwnikiem
spokojnie z nieukrywaną satysfakcją
zniewolić psychicznie
nie używając pięści
z impetem uderzać
do upadłego
zdezorientować i ofensywnie
bez znieczulenia wychłostać słowem
zniszczyć plując w twarz
z precyzją wykończyć
znokautować
ring
doremi, 5 february 2013
jasnych uśmiechniętych
rudych żółto – jesiennych
przejrzystych jak kryształ
zrozumiałych
do słońca
ciemnych nieprzystępnych
pełnych zakrętów
niezrozumiałych
nieprzejednanych
do nicości
doremi, 22 april 2013
młodość radość sprawność
spełnione marzenia
potem
coraz więcej lat
dolegliwości
kręgosłup /niestety nie moralny/
odmawia posłuszeństwa
a serce się ćpa
nie potrafi spokojnie puk puk
tylko chce wyskoczyć z piersi
głupie jakieś
obłędnie przyciągają biodra
czyżby zumba
-ładnie pani wibruje miednicą
-mhm
k…a mać ostroga
ciii
doremi, 17 may 2013
na ulicy
zielono
kolorowo
harcuje słońce
kokietuje tęcza
uśmiechnięte twarze
radość wyzwalają
zapachy kwitnących kwiatów
drzew i krzewów dodają energii
rozwydrzają marzenia
tuż obok
słup czarny
oblepiony nekrologami
doremi, 10 november 2012
śmiał się i płakał
śmiał się przez łzy
płakał ze śmiechu
żonglował słowem
przenosił jak wiatr
na cztery strony świata
wprowadzał w zachwyt
opisami emocji krajobrazów snów
tym co w duszy
z zapaleniem świec
napawał oczy alembikiem
i otaczała go barwność
mówiono - iluzjonista
doremi, 11 june 2013
z hukiem weszłaś w życie
krzykiem postawiłaś wszystkich na nogi
odruchem chwytnym - kobieco
zażądałaś dotyku
desperackie poszukiwania piersi
i wniebowzięcie - coś do przytulenia
mała zołzo rozbrajasz
bezbronnością
niemowlęctwem
a uśmiechem
głośnym protestem
otwierasz drogę do swojego życia
doremi, 1 november 2014
ile to już lat
wspomnień
nostalgii
melancholii
wiecznej tęsknoty
ale dusza zwleka
nawet do nieba
doremi, 23 november 2014
w PKW zniesmaczenie
do cna misja obrzydła
skrzykniemy się panowie
gdy wrócą ręczne liczydła
doremi, 23 september 2014
to nic że pada
deszcz jak dobrodziej
zmywa wzruszenie
ech
doremi, 12 may 2014
- twoje cycki w dalszym ciągu
takie erogenne
- nie wiem, dawno skończyłam z seksem
w czasie kąpieli omijam sutki
doremi, 2 december 2013
nie wiem co z twą twarzą
oby się to zmyło
kiedyś tak beztroska
teraz bruzd przybyło
chodzisz bez odbioru
a posąg Mehoffera
przy gotyckim kościele
ramiona otwiera
dalej stary rynek
otulony deszczem
chłód a tak przyjemnie
spójrz choć na to jeszcze
otrząśnij się trochę
przestań ciągle wzdychać
zacznij pełną piersią
głęboko oddychać
uciesz się jak dziecko
i wiesz co ci powiem
zacznij żyć jak kiedyś
rusz swoim mózgowiem
ja ciało nawilżę
ty zadbaj o ducha
bo daje po oczach
ta twoja posucha…
doremi, 22 december 2013
święta
czas wspomnień refleksji
odpowiedzialność
za ciepłą świąteczną atmosferę
nastrój
uśmiech towarzyszy pomimo...
otulamy nim dzieci zwierzęta
nawet pluszowe misie i szmaciane lalki
myśl o nieobecnych przenosi nas w niedostępny dla innych wymiar
jeżeli zdradzą oczy wykorzystujemy to przy nakładaniu wigilijnych potraw
to nic że przesolimy
różnorodność uczuć
Samych niezapomnianych chwil z okazji Świat Bożego Narodzenia i wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym Nowym Roku !!
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga