Patrycja

Patrycja, 9 april 2012

rachmistrz

mówiłeś że zwyczajność
obwieszcza rozłam
ludzi co się kiedyś kochali

ryzykując ruiny
nie rozliczam życia
z dobrodziejstw i plag

zmieniam księgowego


number of comments: 7 | rating: 11 | detail

Patrycja

Patrycja, 5 april 2012

malowidło

namalowałam ci obraz
chyba autoportret
stoi na lichych sztalugach
do połowy przykryty firanką
twarz jest zwyczajna
ten sam nos usta
oczy jakby inne
chyba już się w nich nie tli
dusza za to ubrana na zielono
wychyla się przed pierś
i na niej rozsypuje

w otwarte okno wpada wiatr
nie łagodzi lecz muska boleśnie
dotyka ust na których
smak zupy mlecznej
jeszcze radośnie tańczy z językiem

dopada uszu
i huśta się jak najpiękniejsze kolczyki
trącając tęsknie o szeptane niedawno
"kocham cię córeczko"


number of comments: 7 | rating: 13 | detail

Patrycja

Patrycja, 4 april 2012

fragmenty świtu

łyk poranka
w płochliwe piersi
opieram głowę o fotel
aż szczodry promień
zatańczy z cieniem

między nami cisza
i okien wydrapane oczy


number of comments: 3 | rating: 18 | detail

Patrycja

Patrycja, 3 april 2012

tam nie spadnie żaden liść

zapach
jak płatek śniegu
rozpływa się w powietrzu
dotyka
przypomina
za rzeką w dolinie
dwa rozmyte cienie
pod rozmiałczoną wierzbą
i sen co się śni w pojedynkę


number of comments: 3 | rating: 13 | detail

Patrycja

Patrycja, 3 april 2012

ostatnia chwila ciszy

w zasięgu dźwięków
słychać melodię kroków
to księżyc stąpa po gwiazdach

wygniecione sukienki
imitują srebro
wszystko migocze
nieba płomienie
przedsionki


number of comments: 9 | rating: 13 | detail

Patrycja

Patrycja, 2 april 2012

jest

jest miłość
co łzą się sączy
przelewa jak rzeka
po pęknięciach serca

jest miłość
co trzyma w dłoniach
resztki kochania
samotnie wyrywając
kartkę z kalendarza

jest taka co w piersiach
wibruje bez słów
a potem z wiatrem
idzie na odpoczynek
by ptakom dać chwilę
swobody

jest też moja miłość
która podpowiada
że życie trudniejsze
niż śmierć


number of comments: 6 | rating: 10 | detail

Patrycja

Patrycja, 30 march 2012

w sadzie

poranna mgła
owinęła stopy
w niebieskiej przestrzeni
chmury przybrały
kształt twoich dłoni

ciężko mi
krople tęsknoty
uciskają rzęsę


number of comments: 5 | rating: 18 | detail

Patrycja

Patrycja, 29 march 2012

vendemmia

przysiądę cicho
jak spóźniona godzina
na ramieniu wskazówki

zerkniesz i nic nie powiesz
muśniesz wzrokiem
jak nabrzmiałe winogrono
zamiast zerwać pierwszy
tuż przed winobraniem


number of comments: 9 | rating: 13 | detail

Patrycja

Patrycja, 29 march 2012

wspomnienie

w ciszy
rozkołysane krzesło
spadająca na piersi 
biała lilia
kiedyś kwitnąca

słychać skrzypnięcie
i szepty kochanków że
świat się nie zatrzymał
na pergaminowych dłoniach


number of comments: 10 | rating: 13 | detail

Patrycja

Patrycja, 28 march 2012

poddasze pełne skosów

żył we mnie kiedyś
krajobraz wyrzeźbiony
z domów i dziecięcych buzi
szczęściem umorusanych
zawieszone
na kruchej gałęzi
szkarłatne słońce
kołysało się w rytm
miętowego wiatru

mówiłeś że to sen
marzenie szczelnie zamknięte
a ja wciąż stałam
wśród pasmowych widm
usilnie wlewając
czerwień na otwarte serce

teraz
siedzisz przy stole sam
licząc ślady na obrusie
brunatne półksiężyce
raz dwa
raz dwa

raz


number of comments: 11 | rating: 12 | detail

Patrycja

Patrycja, 27 march 2012

rymuję Ci babciu

morfeusz cię ubrał w snu białą sukienkę
i teraz kołysze w przytulnych ramionach
wiatr brzozom ugina długie białe szyje
już ostatnie liście błyszczą w koronach

chyba zapomniałaś o kwiatach w ogrodzie
co w okno stukały każdego poranka
by móc cię zapachem najpiękniej obudzić
czemuż taka smutna wisi dziś firanka

czas stracił przez lata wybite godziny
a kot już ostatni wąs z nosa wyrywa
wciąż myślę o tobie lecz wiem że niebawem
mocno cię uściskam bo mnie też ubywa


number of comments: 8 | rating: 13 | detail

Patrycja

Patrycja, 25 march 2012

biologia rozwoju

wczepione w fastrygi
bezwstydne dłonie
wyszarpywały pamięć

stała się kobietą


number of comments: 4 | rating: 15 | detail

Patrycja

Patrycja, 23 march 2012

splot

zasypiam miękko
w zielonych spódnicach ziemi
drżący zmierzch
plecie kołysanki

pąsowe piąstki kwiatów
przypominają że zaraz
przywitasz mnie krzykiem


number of comments: 7 | rating: 11 | detail

Patrycja

Patrycja, 22 march 2012

w twoich oczach rozhuśtane słońca

w jasnych  palcach
tęsknota dotyka i plami
skrawka  sukienki

pozwól raz jeszcze
wtulić się
w twoją pierś
i czekać w milczeniu
na każdy oddech
mamo

łąko rozmajona
mój biały opłatku


number of comments: 11 | rating: 15 | detail

Patrycja

Patrycja, 21 march 2012

wspomnienie

w zakamarkach
wiśniowego sadu
zapach unosi myśl
a potem srebrną ciszą opada

ramieniem strącam
kwiat jabłoni
mgła kaleczy stopy
brakuje cię
na każdym kroku


number of comments: 7 | rating: 10 | detail

Patrycja

Patrycja, 21 march 2012

jesteś

starożytną pieśnią
cichutko nuconą
co uzdrawia serce
pierwotną melodią
może trelem ptaków
barwnych i niewinnych
tańczących beztrosko

a może mgłą jesteś
co ziemię rozbiela
i wznosi się lekko
pod oknem otwartym
krawędzią chmury
gdy niebo odsłania
w rozdartym uśmiechu

jakąkolwiek formą
zamkniętą we wszystkim
możesz do mnie podejść
i w szeleście wiatru
usiąść tuż przy stole
w pokoju pół pustym
odpocząć nareszcie


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

Patrycja

Patrycja, 16 march 2012

...dotykaj...

tam gdzie słowa
łaskoczą uszy
drobno opadając
na rozkołysane piersi
wzrokiem opływaj

ku biodrom
na światło otwartym


number of comments: 13 | rating: 14 | detail

Patrycja

Patrycja, 14 march 2012

ubywanie

pod księżycem szmer
jednej gwiazdy
odebrane życie
otwierająca się
kopuła nieba

na zielonych pastwiskach
skok w poduchy
mniszka lekarskiego
i sen co na powiekach
skrapla się perliście

ciemny horyzont
a dalej
już tylko ogrody


number of comments: 5 | rating: 16 | detail

Patrycja

Patrycja, 13 march 2012

eldorado

gdzie będę wtedy
gdy dłonią rozsypiesz
biel na jeziorze zmarzniętym
a drugą wysokie niebo
przetrzesz pędzlem przeklętym

jak pół człowiek
a pół wspomnienie
z guzikiem w jednym rzędzie
w płaszczu przyjdę wypłowiałym
gdzie wtedy będziesz

kwiaty rozkwitną
w pachnące tęsknoty
tuż ponad  głowami
gdzie czekać uparcie nie trzeba
gdzie noce kochają się z dniami


number of comments: 2 | rating: 12 | detail

Patrycja

Patrycja, 12 march 2012

mój Damballa

samotne noce
tylko wiatr tłucze
bezlitośnie w okna
zamiast łóżka
gniazdo skorup

nieśmiało pytam

kto mi pozostawił
noce takie w pamięci
gdzie pod powieką
węże jadowite
obraz Boga malują


number of comments: 7 | rating: 9 | detail

Patrycja

Patrycja, 10 march 2012

żniwiarz

ty co tuż nad gniazdem
efemerycznie
skradasz skrzydła
wyznaczasz miejsce
nigdy czas

nie kłaniam się tobie
spijesz mnie jak nektar


number of comments: 2 | rating: 12 | detail

Patrycja

Patrycja, 9 march 2012

szaaaa

pieścisz mój oddech
przygasając obok
każdej nocy
wtulony we włosy
falbany prześcieradła
dotykiem rzeźbisz sen
na miękkich udach
gładząc je w poprzek aksamitu

za oknem świat wymalowany
puszystym białym atramentem
i wiarołomna zima
co ogrzewa swoje stopy
pod naszymi drzwiami


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Patrycja

Patrycja, 8 march 2012

nie tęsknię już

jego głos jak suche drzewa
wydzierał wspomnienie
na tkaninie tęsknoty

jak sakiewka złodziejskiego łupu
brzęczał w sercu
aż do najgłębszego zakątka

odszedł zgrzytliwymi krokami
a wiatr smutku
zasznurował mi usta

nie tęsknię już
to tylko głód drąży


number of comments: 14 | rating: 13 | detail

Patrycja

Patrycja, 7 march 2012

zamknęłam drzwi

otarłam się
o milczenie boga
przykucnięta nisko
wbijałam korzenie
w zimne podłogi kościoła

nieskazitelną pustkę
wypełniał w piersiach
udawany błysk krzyża
 
zamknęłam drzwi


number of comments: 9 | rating: 12 | detail

Patrycja

Patrycja, 6 march 2012

powiedz mi tato

w majestacie drzew
radość wiosennego poranka
tańczy w twoich oczach
mieni się najdroższym klejnotem

biegnę na zielone łąki
gdzie kołyszą się topole
a sosny igły rozsypują

powiedz mi tato
czemu niebo takie błękitne
gdy kwiaty więdną w dolinie


number of comments: 1 | rating: 10 | detail

Patrycja

Patrycja, 4 march 2012

pomiędzy nitkami deszczu

Jak te lata pobiegły,
wyłuskane z całej szarości,
mansardowe okno naprzeciw,
ciągle puszcza ten sam stożek światła.

Długo jeszcze po twoim wyjściu
wydobywałam się z kreciej egzystencji,
by pożyć trochę w rytmie normalności,
żniwa nie były urodzajne.

Pomiędzy nitkami deszczu,
zegar piekli się na ścianie,
z dwunastoma czarnymi kreskami,
czterdziestoma ośmioma punktami.

To już nie jest odliczanie,
czas się nikczemnie zatrzymał.


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

Patrycja

Patrycja, 4 march 2012

babciu pokaż nogi

babcia zdjęcia szybko chowa
kiedy wnuczek je znajduje
bo tam babcia piękna zdrowa
z dziadkiem czule się całuje

dawaj wnusio to nie twoje
ja tu tylko z dziadkiem gadam
a tam w trawie leżą stroje
dziadek się do babci skrada

babcie strumień wnet oblewa
lico płonie w dzikim szale
bo tam dziadek się rozdziewa
nie przejmując się tym wcale

jak to pięknie nam się składa
dziadziuś babcie bardzo lubi
nie ma mocnych trudna rada
nawet jeśli młodość zgubi


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Patrycja

Patrycja, 3 march 2012

igraszki Pana W...

dotykał mnie ach jak dotykał
po rzęsach ramionach i włosach
pod halki sukienki przenikał
wpuszczając zapachy do nosa

tak szczypał mnie coraz boleśniej
rozkładał ramiona bezwstydnie
i pieścił soczyste czereśnie
aż w sadzie zrobiło się widniej

potargał mi łobuz pończoszki
nim uciec do mamy zdążyłam
rozerwał sukienkę tę w groszki
tak z wiatrem się dzisiaj bawiłam


number of comments: 15 | rating: 17 | detail

Patrycja

Patrycja, 3 march 2012

limerykowy absurd słowa

Raz pewna pani z Tarnowa
myślała, że mąż jej to sowa.
Huczał po nocach,
nie złaził z koca,
co pachniał jak szyszka sosnowa.



Pewnego razu w Malinach
sądzono, że chłop to dziewczyna.
Biodrem zarzucał,
figlarnie kucał,
niejeden się przed nim wyginał.


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Patrycja

Patrycja, 3 march 2012

miniatura

modlitwa drzew
do pustego nieba
w łonie bursztynu
zamknięta melodia

nie mów nic
ból rozświetla myśl


number of comments: 2 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1