Emma B.

Emma B., 12 january 2012

apel terapeutyczny

tylko chwilowo

opodatkowano smutek poetom
na śmierć nałożono wysokie cła
elektroniczna przeprawa Styksu
umowa z Charonem wygasła

u bram piekielnych stoi wykidajło
po mieście grasują frywolne anioły
na smętne żale znów słów zabrakło
tragiczne chwile gdzieś uleciały

trudno o dramat wzgardzonej miłości
stanęło perpetuum mobile rozpaczy
w ciemnym zaułku z domieszką litości
sprzedają kolekcje złamanych serc

przewrotna wizja na kanwie wierszy
stworzonych z płaczliwej niemocy
wielka tragedia domeną poety
szczęście typuję na wroga weny

tłumione westchnienia sprzedają się łatwo
przed kiczem uchroni ironiczny ton
terapia wstrząsowa klinicznej depresji
w walce o radość mój protest song


number of comments: 8 | rating: 8 | detail

Emma B.

Emma B., 2 december 2011

TV

Gość w dom Bóg w dom

wpuściłam ich do domu
szklanymi drzwiami telewizora
rozpełzli się po nim
obsiedli moje fotele
kręcą się po kuchni

wymuskani wypomadowani
stworzeni rękami
charakteryzatorek
szczerzą sztuczne zęby
wypinają silikonowe piersi

mówią zdaniami
ukradzionymi nam wszystkim
podstępną doskonałością
zabierają uczucia
najbliższych


number of comments: 8 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 23 november 2011

w każdym momencie

5, 10, 15...
w szpitalu to łóżka
przedsionek wieczności
ten bliżej ten dalej
w rozpaczy

z przedsionka zaproszą
kolejność losowa
i na nic się przyda
protekcja

przycupnę z węzełkiem
do drogi gotowa
rozdając uśmiechy
wyciągając dłoń

w węzełku zachowam
czułości i smutki
i ciepło przytuleń
niezmienne od lat

gdy drzwi się otworzą
wyruszę bez strachu
za rękę potrzymasz
pogłaszczesz po twarzy

obiecasz spotkanie
nie podając dat


number of comments: 8 | rating: 8 | detail

Emma B.

Emma B., 13 november 2011

polityczna poprawność

są bardzo demokratyczni
razem zadecydowali
o zabiciu swojego dziecka


czytamy bez "stanowili większość"


number of comments: 8 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 13 april 2013

szablony

chcesz pogadać
zostaw
bawisz się w psychologa
pewnie dodasz w czym mogę pomóc
chcesz pogadać
nie rozumiesz
nie cierpię psychologów
przeraża mnie profesjonalizm domyślności
chcesz pogadać
rozmawiamy
to nie jest rozmowa
słowa rozbijają się o pustkę
ludzkie głosy na równoległych pasach
odgrodzone drzewami nie oślepią
słowa którym możemy podać rękę
to jest rozmowa


number of comments: 8 | rating: 10 | detail

Emma B.

Emma B., 24 march 2013

sprzeniewierzenie

dydaktycznie obrzydzałam dzieciom colę
pepsi kupiłam dwa razy
miała być lekarstwem
na kinderbalach córka defilowała przede mną
ze szklanką pełną zakazanego napoju
z miną co mi zrobisz

starałam się higienicznie
ekologicznie
Francuzi epatują zdrowiem popijając wino
dałam sobie dyspensę alkoholową
wszystko dla wolnych rodników
dzisiaj kupiłam 100 gram
quasi zdrowych frytek wielozbożowych
trawię łamanie reguł


number of comments: 8 | rating: 11 | detail

Emma B.

Emma B., 26 may 2015

gorzko

coraz bardziej czuję się surogatką
nie smakują ci moje naleśniki
tam za rogiem mała knajpka
masz prawo do własnego życia

w internecie odważna blogerka
deklaruje wytłuszczonym tytułem
mamo nie mam do ciebie cierpliwości
to wszystko jest na youtubie

coraz bardziej czuję się surogatką
i to taką bez wynagrodzenia
bez dziękuję wspólnych wspomnień
to co było straciło znaczenie

nie chcesz mieć dzieci ja rozumiem
cóż jest fajnego w byciu matką
śmierdzące kupki krzyk po nocach
uczuciowy balast dla dorosłego

miłość uwiera miłość umiera
mam propozycję całkiem moderne
wyhoduj się do diaska za forsę
w laboratorium z niezależnej probówki


number of comments: 7 | rating: 10 | detail

Emma B.

Emma B., 21 may 2015

klimaty

osaczyły mnie słowa niecodzienną składnią
metafory pod rękę z przenośniami
myślę jak dorożkarz z Rynku Krakowa
trzymam lejce galopującej wyobraźni

co krok to wyzwanie poetyckie
nic nie wydaje się zwyczajne
zapachy konwalii zaklęte w uniesieniach
róże z dzbanów ścielą się pod stopami

księżyc zrezygnował z marszu po niebie
rozsiadł się u Hawełki z nogą na nogę
wokół gwiazdy jak fordanserki
chichoczą umizgają się podają kawę

zwinny smok gabarytów znacznych
przemyka między stolikami
kusi zielonym absyntem spieszy z cukrem
służy łyżeczkami

a nasturcje coraz dorodniejsze
powoje wiją się na oparciach foteli
kandelabry odbijają refleksy świec
tańczy ściana czekają zaproszenia butelki


number of comments: 7 | rating: 5 | detail

Emma B.

Emma B., 10 december 2013

moje Betlejem

staną u żłobka świętą rodziną
w czekaniu na adorację świata
znowu migną w tv zdjęcia Wzgórz Golan
walki w Damaszku 

zadomowieni na emigracji
z twarzą górali i krakowiaków
w podróżnych szatach pustyni
gotowi wrócić

co roku radość z narodzin
wiara w nadejścia nowego boga
który nie zechce byś oddał życie
zakopie miecze


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 10 march 2014

inspirowane Beckettem

teatr Mini przedstawia

ona mówi
on milczy
ona mówi i cały czas coś robi
on milczy i cały czas nic nie robi
on marzy o ciszy w kanale domowym
ona marzy o dialogu w kanale domowym
ona czeka na jego decyzję
on udaje że podejmuje
ona nadal czeka na podjęcie decyzji
on zwleka
ona wie że to gra pozorów
on zapomniał dlaczego zwleka
ona nie zapomniała o decyzji
podejmuje decyzje
on ciągle na pozycji decydenta
życie postąpiło do przodu
on nie zauważył
marzy o ciszy w kanale domowym
ona przestaje marzyć o dialogu
ona milknie
on milczy
opalizuje ekran ogniska domowego
słychać rodzinę zastępczą


number of comments: 7 | rating: 5 | detail

Emma B.

Emma B., 27 january 2014

normalka

miłość w filcowym kapeluszu
przystanęła na rozdrożu
mocuję  szczypczykami uczucia
do cieńkiej żyłki
zaczepionej do chwiejnej sztachety
z napisem wyrytym gwoździem
kocham na całe życie

dni łopoczą na wietrze
przy silniejszym porywie zrywają się
nikną w burzowej przestrzeni


zgaszę płomień w piecu
włożę klucz pod słomiankę
dla wędrowców


number of comments: 7 | rating: 16 | detail

Emma B.

Emma B., 15 december 2011

rewitalizacja

kupiłam  prezent
przyznaję bezużyteczny
do celebrowania
bibelot z dawnych lat
podpisałam ode mnie
nic więcej

będzie stał w serwantce
obrastając klimatem domu
niesprzedawalny
pojedzie z tobą
w każde nowe miejsce

zaciekawione pytanie
przywoła ducha Andersena
baśniowo pozdejmujesz
delikatne dotknięcia wspomnień

dziecięce oczy
wysłuchają wymyślonej historii
dla mnie wyczarujesz przeszłość
wymazaną pod gruzami


number of comments: 7 | rating: 5 | detail

Emma B.

Emma B., 1 december 2011

listopad ze sztambucha

przemarznięte nagie drzewa
suknie liści zerwał wiatr
obsypał nimi trawę
i alejek lśniący trakt

porzucone na  ławkach
z rannej rosy kroplami
przedzimowa dekoracja
akwarelą malowana

mgła zgasiła kolor nieba
kontur krzaków zamazała
wypłowiała złota jesień
fotografia czarno-biała


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 4 september 2011

Róża po liftingu

kolejny zwiędnięty płatek
odrywam bez skrupułów
przeszłość ukryta przez kołnierze liści
czerwony aksamit puszy się zwróconą młodością
nieświadomy przemijania
płatek za pałatkiem
coraz płytsze wspomnienia
cieniutka warstwa przyszłośći
odgradza od szypułki bez mimiki
i wstydliwie schylonych pręcików


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 29 november 2011

Taki jesteś dla mnie

Tat

to list
to telegram, który pamięta
wyszukane drobiazgi
dla ciepła codzienności
szpic na wysokiej choince
i pierwsza łyżka zupy
przy rodzinnym stole
też... nieświadoma zazdrość
o miłość do innych

nie od Ciebie nauczyłam się przeklinać
nie od Ciebie


number of comments: 7 | rating: 8 | detail

Emma B.

Emma B., 4 april 2013

krakowskie limeryki

1.
słynne smoczydło z grodu Kraka
gustujące w zielonych frakach
postawiło na rozmnażanie
i u przyjezdnych ma rwanie
choć już data w metryce nie taka

2.
niby krótkie te ulice Bracka i Gołębia
lecz nie długość fascynuje mnie a głębia
gdzie leżał węgiel i ziemniaki
teraz serwują turystom flaki
tak do podziemia zeszła mieszczańska potęga

3.
znany pomnik na Rynku w Krakowie
nie ma laurów należnych na głowie
w miast tego z gołębiami
króluje nad przekupkami
czy szczęśliwy? sam o tym nie powie

próbowałam kilka lat temu uczestniczyć w konkursie na limeryk związany z Krakowem. Poczytałam co nieco o budowie limeryków, aby podejść do tematu naukowo. Dzisiaj prezentuję je ponownie dla rozweselenia


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

Emma B.

Emma B., 3 june 2013

równowaga

obejrzałam zdjęcia najwspanialszych
mostów świata
mam lęk przestrzeni
chciałam napisać wiersz bez smutków
zapominający o śmierci
a most spina dwa brzegi
pierwszy zaczyna moją historię
do drugiego zbliżam się jak najwolniej
oszukuję
przystaję na chwilę pod pretekstem
zawsze można znaleźć
pretekst do nieumierania


number of comments: 7 | rating: 16 | detail

Emma B.

Emma B., 7 june 2013

signum temporis w obiektywie

na zdjęciu dwie wieże
kontury wystrzygnięte na tle miodowego nieba
nieodmiennie pozuje zachód słońca
przychodzi każdego wieczoru
zaczerwieniony pośpiechem
próbuje wejść na scenę przed chmurami
rozleniwiony upałem schodzi wolno do morza
po drodze zostawia odbicie w wodzie
złoty purpurowy bursztynowy
ładuje Ziemi akumulatory ciepła
księżyc przestraszony wiatrem otula się lisią czapą
czerń koronkowych gałęzi
ostrzega przed ciemnościami nocy
dookoła wież głowy anten
na cieniutkich nóżkach wsporników szarżujący marsjanie
lasery kontra ciężka jazda
piąta kolumna telewizorów rozsiadła się w salonach
wieże jeszcze u władzy
czarne sylwetki nieruchome w złotawym zmierzchu
głosami dzwonów zaznaczają panowanie
talerze czy wieże
ode mnie zależy jak skadruję obraz


number of comments: 7 | rating: 8 | detail

Emma B.

Emma B., 29 april 2013

zamknę w liście pejzaż

wzięłam do poprawy, nie obniży poziomu trumla
Florian ma rację, zebrało mnie na sentymenty
Nie wszystkie postulaty Floriana mogę spełnić
nie będę pisać młodo bo to trochę zabawa w pedofila (pedofilkę raczej) Mogę pisać dojrzale. Przed pisaniem staro staram się uciekać. Pisać staro to pisać bez przyszłość, bez nadziei, że coś jeszcze się zdarzy, że ma się poco planować.
Tytułu bym się nie czepiała, nie znalazłeś się nigdy w sytuacji, gdy przemaszerowałeś z kimś kawał świata i ten ktoś nie może już chodzić i teraz ty chodzisz za siebie i za niego. To dlatego był ten wiersz, więc zamknę dla niego w liście pejzaż, którego nie zobaczy :)


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

Emma B.

Emma B., 9 january 2014

Tamanraset

z cyklu podróże

powietrze rozgrzane do białości
korzenny zapach nad straganami
stosy owoców o barwach ze wszystkich palet
tak  soczyste jakby
zebrały wszystkie krople wody pustyni
gałązki daktyli na tackach ze styropianu
ukłon w kierunku cywilizacji zachodu
gardłowy gwar niezrozumiałej mowy
francuski w ustach starszych
czas płynie leniwie w kierunku sjesty
dzieci próbują zaczepiać po angielsku
ukradkiem fotografuję
może nikt nie zauważy że mu ukradłam duszę

ciemne twarze w turbanach nad korpusami w dżelabach
greccy herosi wyrzeźbieni w mahoniu
kobiety z odsłoniętymi twarzami niezależne
piękne jak Naomi Campbeli
owinięte zwojami kolorowego płótna
zarysami ud każą domyślać się perfekcji ciała
za targowiskiem gliniane mury miasta
wokoło piasek i piasek
w oddali wystają zielone czupryny palm daktylowych oazy
dotknęłam serca Afryki
jutro samolot będzie próbował unieść się
w rozrzedzoną atmosferę
jutro pomyślę że to był tylko sen


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

Emma B.

Emma B., 12 january 2014

zboczenie zawodowe - recenzja z serii

Xymo to rzeczywiście źle się czytało, chociaż liczby pierwsze mogą fascynować, ale to nie ten portal, pomyłka


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 2 april 2014

w scenerii wschodu

dźwięki wrzynają  się w pustynię
przykrytą drgającym powietrzem
odbijają od karbowanych ścian
ślizgają po kopułach białych dachów
są wszędzie między rozgrzanymi murami
flety i lutnie mają zakryte twarze patrzą
pojedynczym okiem
bębny tłoczą się w wąskich uliczkach
szukają cienia przy matach z zieloną herbatą
w akompaniamencie wielogłosu bazaru
muzyka pachnie cynamonem i oliwkami
chroni się w chłodzie krużganków
siada nad brzegiem basenu
przeglądając samotnie w błękitnej wodzie
w transie pozbawionym polifoni szuka
pogłosu w kolorowych mozaikach


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 22 november 2013

uczę się kochać

wiersze o zwierzętach budzą nostalgię
nawet poczucie winy
pytam się czemu

czemu nie tulę psa
nie głaszczę kota
spacer z czworonogiem jest obowiązkiem

czekam za kratami obojętności
moja prywatna resocjalizacja
ma na celu odnalezienie miłości
do braci mniejszych


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

Emma B.

Emma B., 26 march 2014

miało być tak fajnie

nie przyszłam do ciebie
zapomniałam
nie ze złości złych wspomnień
zapomniałam
nie kupiłam w tym roku kalendarza
nie dostałam od nikogo
ostatnia kartka z tygodniami zamknięta
teraz nazwy dni niepotrzebne
zaczynają i kończą się tak samo
nie trzeba malować ust
nakładać tuszu na rzęsy
nawet lustra są niewykorzystane
czemu dzwonisz
z zapytaniem co robię
co robiłam gdy ciebie nie było
siedziałam piłam kawę
znowu kawę piłam
do wieczora jeszcze kilka godzin
zrobię pranie
talerz wymyję
napiszę coś na komputerze
potem sprawdzę czy zalajkowane
pusto pod tekstem wszyscy na facebooku
przed drzwiami też nikogo nie ma
w klasie było nas czterdzieści

nie umościłam się w samotności


number of comments: 6 | rating: 9 | detail

Emma B.

Emma B., 16 january 2015

pytanie

przymierzam kapelusz przed lustrem
z akceptacją spoglądam na siebie
no nie spóźniłam się
kapelusz zawłaszczyły mole

dawno nie grałam damy
ile jest kobiety w programistce
zastanowiło się moje odbicie
w wyszuranych dżinsach


number of comments: 6 | rating: 5 | detail

Emma B.

Emma B., 17 january 2012

dziś na smutno

wierzyłaś  przysięga miłości
zaklęciem zatrzyma czas
woalem wygładzi zmarszczki
przysłoni zbędne kilogramy

namiętność nieco zabłąkana
co rano w twenty questions grasz
ta twarz pociąga
czy zmusza do pocałowania

rzucone z progu do widzenia
daje nadzieję na powroty
brzmi dysonansem szybki krok
i wieczór chłodem samotności


number of comments: 6 | rating: 2 | detail

Emma B.

Emma B., 16 september 2011

pokusa naśladownictwa 2 haiku 2

balkon w słońcu
przyjmuje świeże pranie
zaciskam szczypce


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Emma B.

Emma B., 15 november 2011

analiza wiersza cd

jedne obsypujemy komentarzami zachwytu
jak aktora po udanym spektaklu
drugim kładziemy
surowe komentarze krytyki
na trumnie odrzucenia

zauważone stają się sławne
oderwane od głosów z portalu
pędzą krótki żywot
karpi wyciągniętych z wody
próbują wypłynąć w akwenach
konkursów
zwijają się kocim kłębkiem
mrucząc swoje ja
szufladowym twórcom


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 7 november 2011

wiersz notre amour

urodzony niby dziecko
nie koniecznie w bólach

poczęty przypadkowo
z przyjaznym spojrzeniem

pielęgnowany w zaciszu niemocy
kołysany wytęsknioną miłością

łątka jednodniówka
wlatująca myślą na kartkę papieru

piękny
pokraczny
egocentryczny
zazdrośnie kochany

mój
twój


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Emma B.

Emma B., 1 march 2012

mowa wprost

poszedł do słusznej korekty


number of comments: 5 | rating: 1 | detail

Emma B.

Emma B., 9 april 2013

z przytupem

wyglądam za okno chmury

śnieży o Jerzy
nikt nie wierzy lato i śnieży
biało
o już przestało
tak jakoś wiosennie
i wszystko we mnie
zaśpiewało
fałszuję
tu nie zrymuję bo publikuję
a przecież wiecie
salonowo nie jest na świecie
plecie się i plecie
jak kwiecień
objaśniam porzekadło
inaczej słowiańskie narzekadło
co było gdy nie było tuska
był kluska
na niego padło
kontroladło
teraz tobie się dostanie boże
bo nie chcesz a możesz
nie możesz
o żesz

w przypadku wywołania burzy autor niniejszego tekstu prosi o łagodny wymiar kary za usunięcie utworu, a póki co śnieży o Jerzy


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

Emma B.

Emma B., 16 april 2013

nie będę cię wychowywać

to twoja wina to moja wina
tacy jesteśmy
nie chcę pracować nad zmianami
co po kimś na wzór i podobieństwo
intryguje inność
dobieram barwy charakterów
z oryginalnych tubek
nie bawi GMO
porównuję interfejsy
nie wszyskie muszą być zgodne
wystarczy cokolwiek
pin niebieskiego
pin zielonego
tak trudno znaleźć wszystkie kolory naraz
lubię pogadać


number of comments: 5 | rating: 15 | detail

Emma B.

Emma B., 29 june 2013

z prądem współczesności

nie jestem psem
nie musisz mnie wyprowadzać na spacer
ja nie chcę u nogi

nie jestem dzieckiem
nie musisz zajmować mnie zabawą
wolałabym być zajęta tobą

nie jestem garniturem
nie oddasz mnie w inne ręce
bo wyszłam z mody

przeniosłam się do nowej domeny
dawne linki nie działają
martwe adresy znikają z cashów
odnalazłam wspólne miejsca na www.podróże.eu
łza zostawiła plamę na klawiaturze
to można płakać z powodu wirtualu
zadziwiłam się bardzo realnie


number of comments: 5 | rating: 9 | detail

Emma B.

Emma B., 20 march 2014

karmimypsiaki.pl

defilują przed klatkami
szukają łatwego kochania

przyciskam nos do siatki
chowam nierówne kły
wodzę spojrzeniem
oczy lśnią obietnicą wierności
ogon merda przywiązaniem

tutaj czeka moja miłość
sprzedajna
za suche posłanie i miskę
w pakiecie z czterema łapami
pójdzie gdzie ją zaprowadzisz
przytulisz nie będzie walutą

odchodzą


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 7 march 2014

wystarczy niewiele

Paryż
zaskoczyłeś kolejnym zdjęciem
podsyca tęsknotę
chłopcy i dziwczęta
z nogami wyciągniętymi na ulicę
sączą koktajle
czasem zamawiają wodę mineralną
chłonę radość codzienności
przede mną kawa z croissantem lub bez
siadam pod platanem ma 500 lat
ja nie mam tyle i nie będę miała
trwa
łapię chwilę jutro będę w autobusie
boję się samolotów
autobusem jedzie się  długo
przygotowałam książki do czytania
nie lubię rozmów w czasie jazdy

znowu zatęsknię za platanami
znalazłam jeden w moim mieście
ma tylko sto lat
i nie ma kawiarni w okolicy


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

Emma B.

Emma B., 15 june 2014

ktokolwiek widział pocztówkę z góralem

tak sobie siedzę i myślę
tak sobie stoję i myślę
może zbyt dużo myślę
wieloprogramowość we mnie
komputeropodobność we mnie

sprawnie zarządzam peryferiami
rękę podniosłam do oczu
wypatruję
nogom wydałam dyspozycję
idą
do ciebie idą

bardzo mi  zależy
na niedoskonałym człowieczeństwie
doskonałość procesorów jest standardem


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

Emma B.

Emma B., 24 june 2014

miejska fatamorgana

zakochałam się w modrzewiu
niemal jestem zazdrosna o klon
przytula się do niego
jest bliżej każdej wiosny
gałęziami obejmuje
tyle rąk błoniastych
wiatr powiewem nakłania do bliskości
tęsknie czekam
przyszłej wiosny dosięgnie balkonu
aksamitne w dotyku miękie igły
zapach lasu afrodyzjak wolności
podwórkowy substytut gór


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

Emma B.

Emma B., 2 may 2014

nie było nie będzie

odsłuchuje minione
cisza
szuka zobowiązań długów do spłacenia
próbuje odnaleźć przesłania
nic
pyta się czy to możliwe
może jej nie ma
każdy ma wspomnienia
złe słowo dobre słowo za którym emocje
coś do wybaczenia ktoś do przeproszenia
dialog wyjaśnień
a tu nic
gra poprawności nieme cienie
cztery metry sufitu nad głową
meisseny srebrna chochla z inicjałami
światło odbite w moserach nienapełnianych
tajemnice zagrzebane dla dobra
w zapomnieniu


number of comments: 5 | rating: 10 | detail

Emma B.

Emma B., 1 september 2014

mijanego

stuka obcas po kostce bruku
smuga perfum jak wierna obstawa
dasz się spotkać zanim przeminiesz
biegnę czas dla ciebie zatrzymać

ruch sukienki przyciąga uwagę
kolor mami jaskrawym deseniem
słońce barwi odkryte ramiona
spiesz się skrada się jesień

spadłe liście głuszą szybkie kroki
zasypują przetarte ścieżki
czarne kruki ucztują pod drzewem
smukłe sroki tańczą przed nimi

po alejkach snują się życzenia
przetykane migawkami zdarzeń
wstają z ławek dźwięki rozmowy
wypłoszone jesiennym chłodem


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Emma B.

Emma B., 7 july 2013

wiosenna personifikacja

forsycja oblepiła gałęzie krzaków
drzewa nabrzmiałe pąkami połyskują fioletem
wiosna wysłała forpoczty
na parapecie zadomowił się gołąb
długo szukał miejsca wśród zakratowanych strychów
znad biurka patrzę na ptasie zaloty
gruchanie wwierca się w uszy
dzielę się poranną ciszą
niebo waha się nad wyborem błękitu
przegania promieniami słońca resztki zimowego chłodu
nadchodzi oczekiwana
coraz bogatsze kostiumy z liści i kwiatów
pospieszne słowa miłosnych ekscytacji
delikatna zieleń wtapia się w objęcia lata
słychać szept niesiony ciepłem wieczoru
powrócę


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 29 june 2013

zmień plany

trzymam w ręce wizę do nowego świata
inni ludzie inne obyczaje
nie zobaczę znanych twarzy
nie popytam co się u nich dzieje
jak tam jest sprawdzam w internecie
szukam długo
komentarzy nie ma na temat
ci co odpłynęli styksem nie piszą

szczęśliwi czasu nie liczą
albo tam nikogo nie ma


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Emma B.

Emma B., 9 june 2013

w drugim programie

eksplozja weny pojawia się przy gotowaniu
nim dobiegnę do kartki spalę kotlety
niezapisane metafory roztapiają się na patelni

dostałam w prezencie alarm przeciwpożarowy
zawisł nad kuchenką w miejsce św. Floriana

na warsztatach literackich usłyszałam niedyskutowalne
każdy poeta ma schizofrenię
ja raczej nie jeszcze
od dawna stukam do pokoju gdzie kwalifikują

znowu pierogi padły sobie w ramiona
wszystkie trzymają się razem
jak odliczyć według życzenia
enter sprawdza się tylko przy pisaniu


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 29 october 2011

zauroczenie

codziennie pokazujesz nową twarz
wczorajsza radość dorysowała
nowy załomek koło oczu
przedwczoraj smuciłaś się
tu koło ust pamiątka
mała szrama, którą tylko ja rozumiem
patrzę na ciebie
malowaną mijającym dniem
filmowaną z dokładnością zmarszczki
twoje oczy spinają
wszystkie darowane mi wcielenia


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Emma B.

Emma B., 18 december 2011

dla świętego Józefa

feeria błyskotek
choinka obsypana jabłkami
sypie śnieg konfetti

pod drzewkiem
narodziny w stajence

i on który znalazł miejsce
stanął troskliwie obok
cieszył się razem
chociaż nie było jego


number of comments: 4 | rating: 10 | detail

Emma B.

Emma B., 13 april 2015

aforyzm z uczuciem

miłości nie można policzkować bez końca
ona też ma swoją godność


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 9 january 2015

państwo pozwolą

ja w temacie chłodu
jest elegancki
srebrna suknia na wiotkiej modelce
ozdobiona kolią z kryształów

jeszcze w temacie ciepła
migoce promieniami słońca
trzeszczy polanami w kominie
zapowiada przyjazny powrót

i w temacie gorąca
jest czerwone i agresywne
szykuję w obronie cień drzew
napełniam konwie wodą

a w temacie zimna
z dystansem
zbytnia poufałość grozi hibernacją
obcy mi temperament sopla lodu


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 2 june 2014

studenckie rozgrywki

pada deszcz nie szczędzi kropel
miesza się z dopływem świeżych łez
wodny koktajl szczelny parawan

w oczach fontanna rozpaczy
w dole uśmiech idealne cheese
nic nie warte to co dotąd było
pocałunków nie pamiętasz
wzniosłych słów?

to był exercise z gry wstępnej
pierwszy rozdział nie musisz być ty
taki klimat sorry nowoczesność
znikaj nudzisz mnie


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 2 july 2014

stary temat

chowa się w zakamarkach pragnień
przykucnie na krawężniku przegranej
zaśmieje w twarz losowi
powraca zielenią nadzieja

zielony jest las
zielona głęboka woda
zielony bluszcz oplata dom
zielono mam w głowie śpiewa poeta Wierzyński

ostanio wynajęłam jej miejsce u siebie
dużo nie płaci
dodaje w rozliczeniu godziny rozmowy
w przestrzeni słów łatwiej


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Emma B.

Emma B., 10 february 2014

patrząc na Grottgera

nienowocześnie nie na czasie
ubrana w trawy i pajęczyny
zwiewność udaje
czeka wiosny zaszyta w mgłach

zduszonym głosem szeptem scenicznym
drobnym kroczkiem skradającym
między krzakami
przemyka zielonym mchem

cicho cichutko z  palcem na ustach
ogromne oczy błyszczą zza liści
zjawa mokradeł
przyzywa w niespokojne sny

nie powie czemu nie da imienia
twarz zamazana sine usta
męczy wspomnieniem
nieudacznica


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 27 july 2014

Francja d'autrefois

myślę je te vois je pense widzę cię
mówię je te vois je parle widzę cię

tyle serca zostało po tamtej stronie
tyle ducha mieszka po mojej
oni mają więcej i lepiej ja tutaj inaczej
plączę się pustymi uliczkami
zamawiam kawę w wymarłych cafeteriach
z klasyki wyczarowuję życie
nie rozumiem czemu uciekło
szukam
obcy to moja literatura
kamienne uliczki pod górę
rozgrzane bruki przed przedsionkami katedr
i te wieże które już nie dzwonią
bo komu


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Emma B.

Emma B., 21 january 2014

jedną kreską

wyświechtane z nadużycia metafory
skojarzenia pozostały na poboczu
nie mam czasu na spacery nad strumykiem
biegam

coraz szybciej zmieniam styl porozumienia
zakres słow dostępnych w nowomowie
po co piszesz mnie wystarczy kółko krzyżyk
gra symboli

dziś twój uśmiech przybrał kształt średnika
mały grymas może w pasie ciut przytyłam
zapomniałam umyć zęby fotoshopem
koryguję

wiem dokładnie jak się będę starzeć
nowy program przetestowałam
czemu myślę o wystawie Human Body
brak sekretów


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Emma B.

Emma B., 15 november 2013

sieroctwo drugiego stopnia

jej babcia nie czekała pod przedszkolem
nie dawała ukradkiem cukierków
ani kieszonkowego
jej babcia nie mogła wiedzieć że się urodzi
i będzie za nią tęsknić

idę do babci mówiły koleżanki
dziadek dzisiaj po mnie przychodzi

czasem jechała do dziadka układać znaczki
była jego oczami
najpierw trzeba było mieć na bilet
to był tylko bilet miejski na 105
też kosztował
po powrocie ściskała w ręce piątaka

dziadek cię psuje
pomoc jest bezinteresowna - słyszała
kupię za to zeszyty mamo
o nic nigdy nie prosiła

święty Mikołaj
jemu też odpłacała - dobrymi uczynkami


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Emma B.

Emma B., 29 march 2014

fuszerka

zawsze chciałam abyś stawał po mojej stronie
nie spróbowałam  znaleźć się po twojej
teraz inni przerzucili kładkę
trzymam się poręczy obiema  rękami
kładka chwieje się
brzeg oddala
zbyt późno na dotarcie do celu
wyjdziesz na spotkanie

ani ty mną ani ja tobą
pogadamy o tych dla których mieliśmy być mostem
na filarach z betonu


number of comments: 3 | rating: 9 | detail

Emma B.

Emma B., 16 august 2011

Hardware&software

stworzyłam własny super świat
odziana w genetyczne ciało
nie chcę akceptować rzeczywistości
czuję jak mój komputer
ubezwłasnowolnieni gustem designera
on nie wybierał koloru obudowy
ja nie wybierałam kształtu profilu
mamy mózgi
pamięci operacyjne
pamięci zewnętrzne
wspaniałe parametry intelektu
zachwycają użytkowników
wykorzystani
jesteśmy wyłączani na czas
eksplozji gorących uczuć
smutno mi
mój super świat jest zbyt wirtualny
a mnie się marzy ludzki gest


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

Emma B.

Emma B., 28 september 2011

Wzorce

zakpiłam sobie z dzieciństwa
potomstwu kropkę
zastąpiłam punktem
kreskę linią prostą
kółko okręgiem
pierwszy rysunek
dwuwymiarowy obiekt
odwzorowany w trójwymiarowy
wisi rozciągnięty na kartonie
patrzę na cienkie rączki
nienazwanego ludzika
który w czwartym wymiarze
rozpoczął ruch kulki
na galtonowskiej desce życia


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Emma B.

Emma B., 30 january 2012

filozofia z przypiecka

pisanie o uczuciach
czajnik z gwizdkiem
wiele hałasu o uśmiech
dla kogoś innego
podobno trzeba się dzielić
dobrymi radami piekło
krokodyle łzy właściciela
zachłanność
uzurpacja
niewolnictwo
spętanie szantażem wierności
ani sobie ani innym
nic


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 24 april 2015

pętla

drobne uliczki
nazwiska nieznanych na rogach
skarlałe drzewa odrapane murki

za siatkami ożywają oczy
rutynowe gesty wieczora
nakrywane stoły w jasnych oknach

stukają obcasy
niosą krótką spódniczkę
speszone hałasem przyspieszają

skrzypi otwierana furtka
szara cisza spływa na chodniki
przerywana błyskami ekranów

pusto

dla tej samotności przyjechałam
nie odwracam głowy w stronę
hałaśliwej łuny miasta

dotykam ukradkiem kwitnącego bzu
chłonę zapach jaśminu
zmrok rozmazuje kolory

słychać zgrzyt ostatniego tramwaju


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Emma B.

Emma B., 24 october 2014

bierność

zatrzymałam się zdezorientowana zawiódł GPS
zapomniałam ustawić go przed drogą
obco wygląda świat zniekształcony
w lusterku wstecznym

pytam z niedowierzaniem tak było
nie czekam odpowiedzi
zamiast mignął stół bilardowy niby
substytut modelu

sunę po zielonym flauszu
zdana na przypadkowe spotkania
nie wiem utrzymam się w grze czy
puste miejsce zostanie

dawno nie męczyło mnie przeredagowywanie wiersza tak jak tego. Uczepiłam się pomysłu i chciałam coś z niego wydobyć. Pierwszą wersję opublikowałam na emultipoetry, ostatnia zawitała tutaj. Czy ostatnia?


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Emma B.

Emma B., 25 november 2014

zobaczyć ducha Gombrowicza

ona onej onemu
ona tak wsobnie nie zważając
teraz spogląda
bardziej patrzy niż spogląda
bezmyślnie bez emocji
patrzy jeszcze bardziej wyłupiaście
siada utwierdza się w siadaniu
upewnia się w siadaniu
mości się w bezmyślności
ktoś ją opisuje
wyżyma cokolwiek z tego ja co pozostało
albo było od narodzenia
takie ja nie nazbyt rozwinięte
z taką twarzą niemrawą
z miną trochę zdziwioną trochę udającą
udawanie udawanie niedokładne udawanie
ale
ale
ale
myślenie to działanie czy reakcja jakie mądre pytanie
na finał
kazali jej to powiedzieć
mówi
ma dobrą pamięć powiedzieli
oni powiedzieli


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Emma B.

Emma B., 27 august 2014

Rocamadour

korytarzami z kamienia w podziwie wysokości
między łukami spiętymi kolorem szkieł
w świetle ofiarnych świec modlitwa
wymyka się zwątpieniu

zwiedzamy chrześcijaństwo
zaklęte w hieroglify niegdysiejszych świętych
obrzędy do odkrycia sprzed tysiąca lat
w sklepikach lody pistacjowe

schody od stacji do stacji
dwanaście ktoś powiedział nie przystając
zapomniał
na wzgórzu wita trzynasta zamyka cierpienie

Ozyrysa tu nie było myślisz ani Wisznu
Allach jest wielki biegnie głos z doliny
w drodze do Santiago de Compostela
twoja próba


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Emma B.

Emma B., 22 july 2014

długa historia

czemu myślę o Kanie to było tak dawno
nie pamiętam pewnie że nie pamiętam
mumie faraonów strzegą genów
waham się między urną a powolnym rozkładem
narodzić się na nowo?
dowiem się o moich narodzinach nieistniejąca
dręczą pytania egzystencjalne
meta forma w języku martwych cywilizacji
przysypanych średniowieczem
Quousque tandem ...
odradzanie?
zaspakajanie ciekawości tych co po nas
nihil novi sub sole szczerzy się nachalnie
nihil
znowu koniak znowu wino
czerwona struga percepcji na haju
przetarg na lapidarność słowa


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Emma B.

Emma B., 5 january 2014

interpreter

nie musisz krzyczeć dogmatami
ani straszyć księciem ciemności
bez tego poczytam ewangelię
mój bestseller
w epilogu dwa przykazania miłości
trudne jak zdania w logice
true or fals przy założeniach

masochści

piekło na ziemi w majestacie boskiego
zalecenia
może to tylko wina tłumacza


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Emma B.

Emma B., 4 january 2014

zwierzenia na pograniczu

jestem cyborgiem nie umieram dzięki rozumowi
rozumowi innych
moim aniołem stróżem jest rozrusznik
i złote ręce chirurga
przemykam między falami magnetycznymi
z dozownikiem insuliny
życie zawierzyłam laboratorium
i inżynierom
wystarczy mała pomyłka i zamienię się w popiół
jestem cyborgiem interfejsem komputera
szybko rozwiązuję zadania matematyczne
komponuję strony dla internetu
staram się przypominać kobietę
czasem noszę sukienki i bluzki z bufkami
naszyjniki i kolczyki
kupuję buty na wysokich obcasach
jestem cyborgiem nikt się nie domyśla
jak brakuje mi słowa kocham


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Emma B.

Emma B., 10 september 2011

kochała i była kochana

Mamo
Junono wojująca
Psyche rozumiejąca
zbuduję ci świątynię
w ogrodzie pełnym maków
drewniany dom twych marzeń
będzie przystanią dla zagubionych
źródlaną studnią spragnionych
zbrukanych codziennością
oczyszczeniem dla warg
rzucających przekleństwa
uwolnieniem od chęci zabijania
każdy strój będzie piękny
w tym domu
przywitasz nas
w godowej szacie miłości
na ramionach wyciągniętych z chlebem


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Emma B.

Emma B., 13 september 2011

skomplikowało się

zaciskam oczy
pod powieką ból i nadzieja
zdezorientowane myśli
szukają drogowskazu
szymon słupnik w promieniach słońca
daje pomysł na tworzenie Boga
na obraz i podobieństwo nasze
kłopot w tym, że nie widzę siebie


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Emma B.

Emma B., 22 february 2012

Na kanwie algorytmu

taka epoka, że szybko często i byle gdzie
czy było inaczej nie wiem
to jest moja epoka
nie będę płakać za wspomnieniami
tylko sztuczne kwiaty nie więdną
namiętność można kupić
wystarczy uzgodnić cenę
ogarniam program życie
dane wejściowe kwilą w kołysce
dane wyjściowe bez słowa na katafalku
po drodze tyle ifów i while'i
tyle razy for i do
asercją nie jest już miłość
sztuką niezawodność
w każdym systemie
w tym który jeszcze nie powstał
też


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Emma B.

Emma B., 27 october 2011

ach ta jesień

sprzątam moje życie
nieaktualne kwity czułości
wrzuciłam do niszczarki
zaległe złości i urazy przetarłam
delikatną szmatką zapomnienia
oddaję w depozyt sekrety
przylepiłam do twarzy uśmiech
szykuję scenariusze rozmów
spakowane bagaże
ostateczność wydaje się żenująca
nie otwieram ust


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Emma B.

Emma B., 28 december 2011

namiętna rekurencja

myślisz
tylko dla dzieci
oto ruch
     ufa faza + 1
     np 10*
     czekaj 100
     ruch
już
ja myślę
tylko dla dorosłych

*np=naprzód


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Emma B.

Emma B., 12 june 2014

zew

nad torami zawieszony most
liny prężą się wyginają
przychodzę uczyć tu matematyki
popatrz jaka ładna porabola
ramiona wyciąga do góry
to ta która ma a dodatnie
ujemne to też RH
nie pasuje do każdego

pod wiaduktem pędzą samochody
parabola za parabolą
opuściły ramiona  na pobocza
jadą tiry krzyczę głośno

kogo urodzi kamienny łuk


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Emma B.

Emma B., 12 june 2014

Miserere wg Grangé

struny uderzane płaczą melodią
szarpane krzyczą przenikliwie
zamknięte oczy filtrują muzykę
uszy nie widzą narodzin

muzyk wydaje się taki zdolny


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

Emma B.

Emma B., 22 june 2014

inni innych

nie zostawię ci w spadku nienawiści
doskonalę warsztat aktorski
uśmiecham się
wysuszyłam oczodoły
łzy nie przeszkodzą w graniu
w programie: szczęśliwość ziemska
ten wspaniały
tamten mądry
ja
mnie jakoby nie ma
zbyt znam siebie nie oszukam
zamknę w liście z ostatnim słowem
takim słowom nie da się zaprzeczyć
nikt nie odpowie


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Emma B.

Emma B., 21 february 2014

strzelanie równoważnikami

jak nie utrwalić takiego wpisu mimo, że wiersz nie okazał się wierszem ot refleksja na siłę poszatkowana - dziękuję Altcie za podtrzymanie na duchu
no a chciałem Ci na spacer pod warkoczem bereniki..


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Emma B.

Emma B., 1 may 2015

przypisana ziemi

nade mną obłoki zwykłe białe kłębiaste
a niebo błękitne jak ściany starej chałupy
dookoła pejzaże ukradzione Toskanii
falują łubiny przegrodzone owsem

topole przy drogach udają cyprysy
kędzierzawe wierzby jak drzewa oliwne
domy szczerzą w uśmiechu arkady tarasów
puszą się stożkami tui rażą bielą

w pokoju obraz rabczańskiego potoku
drewniany dom ogrodzony żerdziami
szpary między belkami wypełnione słomą
grabie oparte obok niedużego okna

nie wejdę dwa razy do tej samej wody
wiejskie wakacje zamknęłam w pamiętniku
razem z wpisami duś jak cytrynę
na górze róże na dole fiołki i to dla ciebie

przeszłość szarpie mnie za spódnicę
stroi dzikie miny do lustra
patrzę na siebie żadna ze mnie Włoszka
z tą nostalgią potrafię żyć tylko nad Wisłą


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Emma B.

Emma B., 17 january 2012

Anioły od św. Anny

w uduchowieniu takie cielesne
wręcz wykazują pewną nadwagę
często zadaję sobie pytanie
jak z grawitacją sobie poradzą

obsiadły wszystkie gzymsy dokoła
stamtąd na wiernych mają baczenie
a ja się modląc skupić nie mogę
chyba wykupię ubezpieczenie

przecież to małe pisklę aniele
zaraz na górze wiercić się zacznie
kto nam zaręczy że święci złapią
gdy spod kopuły malec odpadnie

wszak rozmodleni i niepraktyczni
każdy miał kiedyś swego anioła
który nad nimi pieczę sprawował
aby doczesność go nie uwiodła

stoję do góry zadzieram  głowę
a w tle modlitwy uparte myśli
kiedy się rodzą mamy nadzieję
że los dorosłym też skrzydła przypnie

tyle aniołów ascetycznych pojawiło się w dziale grafiki, że dałam się sprowokować


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Emma B.

Emma B., 15 november 2011

letnia fatamorgana

wiatr przywiał stada kumulusów
stratusy rozciągnęły się udawaną mgłą
za pudełkami bloków zatańczyły cirrusy

miasto opuszcza kamienne wąwozy
otoczone atrapami śnieżnych gór
chłodzi się na puszystych stokach

wszystkie myśli krążą po nieboskłonie
cicho i pusto na rozgrzanych ulicach

w zamkniętych witrynach pojawiły się napisy
zaraz wracam jestem w chmurach


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

Emma B.

Emma B., 8 december 2011

czas na przyszłość

zamknęłam drzwi za wspomnieniami
odchodzę cicho na palcach
zostawiam w półśpiącym czuwaniu
boję się odwrócić
jeden gest
i zostanę z nimi na zawsze


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Emma B.

Emma B., 20 march 2012

nieudany duet

piszesz że serce masz jak Zygmunt wielkie
tak pięknie brzmi to pod Wawelem
koło mnie serca jak dzwoneczki kierdli na halach
muzyki żadnej nie wygrywają
dzyndzolą przy przeżuwaniu
co mogę odpisać że moje serce skarlało
zapomniało jak brzmi radość
przerdzewiało od łez
nie napiszę ci tego
nie odpowie na powitanie
dzwon z nieruchomym sercem


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

Emma B.

Emma B., 29 november 2011

Tryptyk

nie bawię się śmiercią
nie zachęcam
zostawiam w czekaniu

rozmowy z diabłem*
ustawiły jajo i kurę
na jednej płaszczyźnie

profesorze Kołakowski
twoja przestrzeń
nie ma ludzkiego wymiaru

*recenzja XY z teatru Stu


number of comments: 0 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100



Other poems: bez laurów, natrętne marzenia, gorzko, klimaty, przypisana ziemi, pętla, aforyzm z uczuciem, pytanie, państwo pozwolą, zobaczyć ducha Gombrowicza, bierność, jakim prawem dopominam się o demokrację, szemrane towarzystwo, perpetuum zmian, wsobnie, negocjacje, mijanego, Rocamadour, Francja d'autrefois, długa historia, stary temat, miejska fatamorgana, inni innych, ktokolwiek widział pocztówkę z góralem, Miserere wg Grangé, zew, każdemu jego, Zmierzch na ulicy Foscha, studenckie rozgrywki, milczące uczucie, nierealność, renesans astronomi, nie było nie będzie, w scenerii wschodu, sterylność miasta, fuszerka, miało być tak fajnie, karmimypsiaki.pl, inspirowane Beckettem, wystarczy niewiele, dołek, prawo do sentymentów, wirtual rządzi, zdążę z powtórką?, strzelanie równoważnikami, dramat w pół aktu, patrząc na Grottgera, filozofia, hołd, normalka, na końcu dnia, jedną kreską, zboczenie zawodowe - recenzja z serii, zagracona, Tamanraset, interpreter, trudna sztuka rozdawania, zwierzenia na pograniczu, prawie kolęda, niedługo posłucham Bacha, moje Betlejem, pięściami w mediasferę, lubię rozmowę, matka i córka, po co martwisz się wyborem, jesienny przystanek, uczę się kochać, zdolniacha, ogród na miarę parapetu, bukiety na codzień i od święta, sieroctwo drugiego stopnia, nihilizm, nie każdemu dom, recenzja z Pawia Królowej Masłowskiej, browar lubicz, talerz pełen wspomnień, ukryty przepis na czytanie, sterylne miasto, wiosenna personifikacja, upał 24h, z prądem współczesności, zmień plany, nieludzkie marzenia, w drugim programie, signum temporis w obiektywie, rgb lub cmyk, krótkowidz widzi gładkie twarze, umowa śmieciowa, równowaga, cyklicznie, ignoruj kolor skarpetek, życz mi wesołego, zamknę w liście pejzaż, nie będę cię wychowywać, szablony, z przytupem, przemówi malowanie, krakowskie limeryki, w środku snu, sprzeniewierzenie, tu i teraz, nieudany duet, wiesz czemu, koncert, wspólnota, odświętne życzenie, z ciepłej klatki, najcenniejsza, nowoczesny, scalenie, Pytanie retoryczne, mowa wprost, światopogląd, próbnie 2, Na kanwie algorytmu, Starsze panie się przydają, nick w kapeluszu, K czy M, a może inaczej, przystanek, filozofia z przypiecka, Pijar, myślałam może dzisiaj, muza był mężczyzną, inspirowane Chagalle'em, monolog, wirtualny narkotyk, Anioły od św. Anny, zmęczenie inwersją, dziś na smutno, poetycki finał, apel terapeutyczny, wspinaczka, namiętna rekurencja, dla świętego Józefa, rewitalizacja, Cito, Nihil novum sub Sole, czas na przyszłość, personifikacja, funkcja odwrotnej proporcjonalności, TV, listopad ze sztambucha, presja natchnienia, Taki jesteś dla mnie, Tryptyk, Nostalgia, głos w dyskusji, w każdym momencie, zaproszenie na kawę, analiza wiersza cd,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1