23 september 2014
perpetuum zmian
w słoikach powidło wypieczone w ogrodzie
na oknie kamionka pachnie koprem
maślaki pływają w zalewie
na gwożdziu wieniec cebuli
lubię szeroki stół w dużej kuchni
zmęczone milczenie nad misą ziemniaków
boisz się łyżki soli w litrze wody
cierpliwego czekania na kiszone
herbata najlepsza z dziurawca i mięty
kwaśne mleko panna cota z malinami
bochen domowego nie wysycha
kapelusze gąłąbków skwierczą z brzegu blachy
grzeją się nad paleniskiem proste zdania
wyciągają ręce do przyszłego dnia
Nie wiem poco z widokiem na Wawel
albo czemu pod stopami tylko bruk
obroty ziemi hamują wieżowce - hipoteza
turbiny zniewalają wiatr - impresja z oddali
słońce stygnie okradane fotowoltaicznie
za parawanem eko skrywa się las
1 may 2024
0105wiesiek
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma