kinga iłłakowicz, 5 june 2010
wiatrem - suszysz me łzy
deszczem - zraszasz mi twarz
słońcem - pogodę ducha rozprzestrzeniasz
zmierzchem - przynosisz dzień
świtem - serwujesz sen
wiarę w nadzieję
nadzieję w wiarę
przemieniasz
kinga iłłakowicz, 5 june 2010
ja -marionetka
służebnica szarych komórek
tańczę w rytm
muzyki humoru
fana jazzu
kinga iłłakowicz, 19 april 2011
nie mam nic
ni Ciebie
ni sił
ni czasu
nawet żeby żebrać
o Ciebie
trzeba mieć
siły i czas
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
co wieczór się wtulam w twoje ramiona
spragniona muśnięcia twych ust
próbuję swoją impresję przekonać
że nigdy nie będzie tych już
kołdra nie pachnie jak przed laty
słodyczy chłonąc pot
radość euforia ciepło i czar
już dawno odeszły stąd
co wieczór się wtulam w twoje ramiona
choć tak naprawdę ich brak
chociaż twych ust nie ma dziś tutaj
na zawsze pamiętam ich smak
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
widzę kontury
Twych ust
rozchylające się nad moimi
Twój palec jak czule
pieści me piersi
czuję Twój oddech
gdy dotykasz mnie
coraz głębiej...
wilgoć mojego języka
spotyka się z Twoim
potem zostawiam
Twym uszom mój dech
gładzę Twe ramiona i tors
ręce opuszczam na
pośladki...
teraz leżymy wtuleni
i gra muzyka serc...
kinga iłłakowicz, 11 april 2011
moje usta
gdy lgnęły do matczynej piersi
mówiły tylko "mama"
a oczy płakały z bólu
teraz
gdy lgną do innych ust
mówią tylko "kocham"
a oczy płaczą z miłości
moje usta
gdy lgnąć będą do paciorków różańca
powiedzą tylko "amen"
a oczy zapłaczą nad grobem
już nie moje
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
nadpływa
jak morska fala
i jak ona odpływa
w mgnieniu oka
-miłość
argumenty myśli
jak wzburzone bałwany
a stopień zasolenia łez
dławi słowa
-kocham cię
ucichła plaża
i krzyk mew
-nie ma mnie
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
mówisz
jestem górą
twardą
zimną
nie mogę przyjść do ciebie
ale cię kocham
przyjdź do mnie
nie mogę przyjść do ciebie
jestem słońcem
jasnym
gorącym
oddając się tobie
resztę świata
pogrążę w ciemności
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
utopiła się
we mnie
cisza
w półmroku dźwięków
z nut niesłyszalnych
zanurzyłam głos
aby usłyszeć mnie mógł
NIEWIDZIALNY
kinga iłłakowicz, 5 june 2010
z perspektywy czasu
z natchnienia łez
słonecznego blasku
ciepła rąk
ruchu warg
gestów ciała
w obawie przed złem
zamknięciem powiek
przed grzechem
zapomnieniem
przed gniewem
w nadziei na wiarę
szczerość słów
na zrozumienie
zdrowy rozsądek
na odwagę
serca pokrzepienie
proszę spójrz
na mnie
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga