Bazyliszek | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (100) Poezja (586) Proza (3) Fotografia (41) Pocztówka poetycka (6) Dziennik (24) |
Bazyliszek, 15 września 2012
spójrz na samotność tamtych ludzi
kasia w białej sukience
chciała tylko dużo ryżu
nikt nie przyszedł tylko wiatr sukienkę
ksiądz czyścił paznokcie pierwszy raz od wielu
na wieży wybił dzwon dokładnie
kasia wciąż czeka na ryż
nie patrzy na wiatr bo przelotny
założyła wreszcie kółko ze złota
i odeszła nikt nie wie dokąd
Bazyliszek, 3 września 2012
wiem co to drzazga
i jak boli
wiem opowieści o bogu
i że dziewica
znam trzech króli
niech idą
wiem że róża
i że kolce
kiedy patrzę w lustro
powiedzmy nagi
odwracam i jestem
szczęśliwy
Bazyliszek, 23 czerwca 2012
a co by było gdyby czas nie istniał
wczoraj dzisiaj czy jutro
masz tak same słowa
włosy o kolorze
przecież dłonie
usta piersi łydki
masz też suknię
buty i skarpetki
lecz co by było
gdyby czas nie istniał
Bazyliszek, 27 października 2012
byłem zagubiony
bo w dolince czy też górach
tak wiele krzyży
kto pamięta imiona
ktoś szepnął w lewo
prawica przepaścią
posmutniałem pustymi plecakami
lecz je zapełniłaś
muminkami włóczykijem
teraz łatwa droga
aż do raju
Bazyliszek, 23 marca 2012
kto kupuje zwiędłe kwiaty
latem lepiąc bałwany
chabry kwitną krótko
jak każdy dzień
więc po co idziesz drogami
tam gdzie nas już nie ma
Bazyliszek, 8 lipca 2012
często w myślach powracam
do twych namiętnych ust
ty moja moguncio
ty mój cemencie
i ty arnika
pamiętam na parkurach wielu
nasze zwycięstwa i porażki
kochałem wspólne kąpiele
gdy trzymałem was za grzywy
po najnowsze buty
chodziłem z wami
do kowala
dzisiaj kostkę cukru
mam w ustach
już dla nikogo
Bazyliszek, 7 stycznia 2013
chciałbym być innym
co lustro pokazuje
mieć inny krawat
od tych co na ulicy
być innym od innych
nawet od drzewa
abyś nigdy we mnie
nie widziała morza
góry czy przepaście
nigdy pełni księżyca
chciałbym być inny
na przykład zielony
może i niebieski
nawet cały pink
lecz gdy zapukam
z bukietem w dłoni
chciałbym abyś
wykrzyczała ty
Bazyliszek, 2 czerwca 2014
pamiętam to
co dawno zapomniałem
krótkie spodnie
buty bez numeru
i nawet rowery
o tak dziwnych nazwach
żabka bocian myszka
tramwaje w tym czasie
zaliczyły kilometry
ile drew w kominku
rozmów o niczym
wiesz nie wiem
gdy twoją dłoń
w której cały
świat
Bazyliszek, 12 maja 2013
z rozczochranym włosem stoisz
na dawno spalonym moście
dłonie wysoko do góry
z której zawsze nasze rzeki
tam były ryby słowa
fale dziś są inne
na początku było słowo
lecz na końcu
milczenie
Bazyliszek, 4 maja 2014
kiedy zwiedzam kościoły
nawet starsze od boga
i nie tylko w małych
francuskich wioskach
czuję nagle ciepło
metaforyczny śpiew anieli
lecz Boże ciebie mi tak brak
gdzieś nad brzegiem morza
czy ja wiem jakiej rzeki
nawet na tym szczycie
zawsze mi smutno
kiedy odlatują
wiem nie tłumacz
bo tylko wśród traw
mych maków i chabrów
a najbardziej kiedy
ściskam wszelkie drzewa
jesteś
https://www.youtube.com/watch?v=9mrVZHPikqM
Bazyliszek, 19 listopada 2013
urodzony pośród zbóż
ich słonecznych twarzy
biegnie czerwienią maków
chabry wylały atrament
drogi wyboiste
kłusem tańczy koń
na mazurskich jeziorach
puste drzew gałęzie
a tam lustro
zasypiających dni
tak łatwo opuścić
lecz będziesz powracał
zawsze
Bazyliszek, 8 października 2015
gdy zaproszę cię w mój świat
czy rozpalisz znowu życie
twym jak lawa rudym włosem
gdy zaproszę cię w mój świat
czy upiększysz łąki kwieciem
szczególnie chabrem spojrzenia
potem zaplątani w dłonie
nawet na zwykłych ławkach
zasłuchani w nasze serca
do muzyki milczących aniołów
Bazyliszek, 7 maja 2014
mówisz że potrafisz
ból schować w kieszeni
nawet tamte dni
zapiąć aż pod szyję
przepowiedzieć jutrzejsze pogody
słodycz odnawianych pocałunków
i że znowu będzie
tak jak wtedy
nad morzem
https://www.youtube.com/watch?v=217JOBWTolg
Bazyliszek, 17 grudnia 2014
jedno zwykłe słowo myosarkom
to że nawet greckie
w mieście obchodziło nikogo
może jednak nawet
zmienić cały twój świat
pozwalając krótko spojrzeć
w zachłanne ślepia kostuchy
pozostawiając tak wielki
strach
Bazyliszek, 10 sierpnia 2013
mam dom a może tylko miałem
który wychodził na już nie mój park
a to przecież były moje drzewa
i ten staw bez ryb chyba
znów szeleści odkładana ręką
lecz tak brakuje babcinej krzątaniny
mamy z zakupami i pies nie szczeka
w albumie
Bazyliszek, 10 października 2015
życie jest przystankiem
jednemu brakuje trochę farby
innemu nawet więcej dachu
a punktualny autobus bez numeru
nie pozwala ten pierwszy papieros
wódkę kaca nieudany pocałunek
jak rozumieć nieba chmury
błyskawice w czasie burzy
ptasie klucze czy wytrychy
a spóźniony numer siedem
wydłuża nam dni i noce
mikroskopem większe łzy
a śmierć przyjdzie własnym butem
cicho czy też głośno
i ponad rozkładem jazdy
Bazyliszek, 27 lipca 2015
czym dalej w las
tym mniej rozpoznawałem drzewa
zagłuszony rozmowami liści
i politycznymi dysputami ptactwa
zaprowadź mnie do róż ogrodów
tam gdzie wszystko pachnie ciszą
pluto pokazał wreszcie twarz
nawet gdy mu planetowość odebrano
a tej wielkiej przestrzeni
ludzkość nigdy wyhaftuje
wiesz co
kocham ciebie
Bazyliszek, 28 grudnia 2013
moja miłość jest liściem
liściem jest moja miłość
na zwykłym wietrze
na wietrze zwykłym
nie zna drogi i samotnej pod wierzbą
o nic nie pyta nie pyta o nic
moja miłość moja jest liściem
na nieznanej drodze drodze na nie
nie poznała ptaków skrzydeł
ślady pomiędzy falami metafory
jednak są gołębie i mewy
moja miłość nie zna horyzontu
wschodów czy zachodów
ach jak powrócić z drogi
oczu twoich drogowskazu
wiesz moja miłość
jest jak liść
który nie zna
drzewa
http://www.youtube.com/watch?v=XZQL22xOmUM
Bazyliszek, 27 października 2013
a dlaczego by nie
chociaż raz i boso
na dachach starówki
podziwiać gwiazdy
twarze księżyca
po prawej luna a lewej tyka
dłońmi jak skrzydłami
przywitać gołębie
pieszczotą wszelkie koty
dalej cicho na palcach
aby nie obudzić lunatyka
Bazyliszek, 19 maja 2013
jest tak wiele miejsc
miast i muzeów
są też pomniki
nigdy zapomniane ścieżki
i są dawne zdjęcia
których nie ubarwisz
nie płacz proszę
bo zatrzaśnięto drzwi
i jest zaczarowany świat doliny
tam muminki skrzaty nimfy świętojanki
a na szczytach siedzą ptaki
reszta majta majtaniem
ileż tam piękna i kolorów
nawet w najmniejszym stawie
jestem turysta
i tylko podziwiam
Bazyliszek, 11 czerwca 2013
tam były wielkie drzewa
proste aleje
jeden człowiek
drabina nożyce
proste linie
moje dzieciństwo
dziupla wielka
w starej drzewa pokryciu
były mosty staw
dziecinne łyżwy
pałac czterech wież
i ja i oni owo
posadowo
potem świat zmieniał
wszystkie zdjęcia
brak pięknych koni
z których serc arabska
krew aż do kopyt
aby w biegu ogony
pod paznokciami ból
tylko ból
wspomnienia
Bazyliszek, 1 października 2012
jesień powraca co roku
nie zawsze punktualnie
lecz w tych samych kolorach
czasami przebiegnie pies
za rzuconą piłką
lub bardzo ruda wiewiórka
z wreszcie znalezionym orzeszkiem
gdy opadnie ostatni liść
ostatnim szelestem w unikającym cieniu
wszystkich bab lata
świat okryje się białą samotnością
w której ślady tak widoczne
zapomnianych wspomnień
żar w kominku
góry wciąż wysokie
choinka kolorowa
adamo miał rację
pada śnieg
nie powrócisz wieczorem
Bazyliszek, 17 października 2012
spójrz jak one wyrosły
kiedy poniedziałek
wytłumacz piątek
na twej twarzy zmarszczka
pokazuje cały tydzień
a ja to już nie dla mnie
nawet nowe schody
a jesienny liść
podnieś proszę
a to za oknami
przecież świat
przytul mnie
kocham zegary
przytul mnie
kocham czas
i wszelkie iluzje
przytul mnie
wariuje niebo
lecz dzień
się zatrzymał
Bazyliszek, 26 września 2012
nigdy nie myślałem
może to mój błąd
wierzyłem chabrom
rozczarowany zbożem
i innymi słowy
wierzyłem oczom
uśmiechu i dłoni
nawet milczeniem
potem był spacer
i wielkie morze
kto mi powie
że odszedłem
tam gdzie piasek
nie zna imienia
on nigdy nie zada bólu
przecież jest przewiewny
tam gdzie ławka
może nawet ty
Bazyliszek, 10 października 2012
a gdyby tak zapomnieć
okruszki wczorajszej kolacji
które dziś na dywanie
i nie powtarzać słów
rzuconych ot tak
pomiędzy drzwi wielu
nie opuszczaj mnie
obudźmy spalone świece
do nowej piękności
zapałek tak wiele
nie opuszczaj mnie
obiecuję deszcz
ten perłowy
abyś nie płakała
nie opuszczaj mnie
będę mówić słowa
te bez końca
patrzyć w okno
tam gdzie twoje oczy
tylko nie opuszczaj mnie
http://www.youtube.com/watch?v=i2wmKcBm4Ik&feature=related
Bazyliszek, 4 listopada 2012
wypalam się jak zwykła
dziś starsza już świeca
jak niemodna żarówka
bo inni ślepi na światło
jak zgasić ból
co w sercu plonie
podaj tylko dłonie
później pytania
wiesz odejść muszę
to filozofia czasu
nie gaś i nie zapalaj
tak chciałbym
poczuć ciebie
Bazyliszek, 2 listopada 2012
pomyślałem koniec
najnowsze znicze
a kwiaty w wazonach
unikałaś oczu
tłumacząc zmywaniem
gdy w zmywarce pustka
wypowiadasz listopad
nawet w październiku
kamienne rzęsy
zabierz dłoń kochanie
nie wypada
nad własnym grobem
http://www.youtube.com/watch?v=Q1809vqz3zA&feature=endscreen&NR=1
Bazyliszek, 29 października 2012
stałem na balkonie
ot tak bez przyczyny
zapytałem gwiazdy
a jakie jej imię
zamrugały wrogo
miałeś chamie latawce
kuźwa trzymaj sznurki
Bazyliszek, 27 października 2012
a gdyby tak mamo
wiem znicze i też kwiaty
wiem że wiesz
jak ku tobie
długa droga
mamuś a gdyby pomilczeć
ja tu
a ty tam
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
....wiesiek
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis