20 września 2014
La Dolce Vita
Czasem boję się szelestu kartek.
Chorobę wykryto za późno, przykro mi.
Boję się patrzeć w okno, nie wiedząc
czy pogoda będzie taka, jaką lubię.
Zostało Panu miesiąc, może więcej.
Albo mniej.
Niech Pan ułoży swoje sprawy.
Nie pisałem się na to. Nie głosowałem.
Nie dali mi wyboru. Bilet w jedną stronę.
W ostatniej fazie może Pan stracić
kontakt z rzeczywistością.
To dzięki lekom.
Zmniejszą ból.
Szkoda, że nie mają nic na strach.
Cholernie się boję.
Boję się szelestu kartek,
że to będą ostatnie dźwięki tego świata.
Na tym etapie choroba jest nieprzewidywalna.
Liczycie na finał? Ja swój już widziałem.
I nie dziękuję.
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta