3 września 2023
Ukojenie
A dziś? Świat mnie kołysze. Przyglądam się każdej istności - drzewom, budynkom, światłocieniowi. Jakbym wyczuwał przestrzeń, jakby ona stawała się namacalna, jakbym postrzegał ją jako filozof, mógłbym spisać na jej temat całe tomy, a i tak nie wyczerpałbym tematu. I powietrze, wydaje się, jakby żyło i było jakimś świadomym duchem. Jest ciepłe, jest jak opatrunek, jak oliwa albo korzenne wino. Wszystko pulsuje w jakiejś cichej, potajemnej ekstazie, głęboka cisza, głęboki spokój, wydarza się właśnie jakaś wielka i radosna tajemnica, gdzieś głęboko, poniżej powierzchni świata, a nas, dobiega jej echo i koi każdego z osobna, przemawia do każdego jego własnym imieniem, jego własną najgłębszą raną i tęsknotą. To obietnica, to opieka, to miłość. A ja - jakże kocham ptaki - wg. św. Franciszka - aniołowie zaklęci w ciała zwierząt. Wirują, pikują, drą się i śpiewają, nawołują się tajemnymi językami, jakież szleństwo i radość. I głębia - tak łagodna i tak dobra. Jakiż ból, jakiż niepokój, gdy myśli się, że trzeba to będzie opuścić, że może już za chwilę ten cud się skończy, że wróci znój mojej bezsensownej tłuaczki i cierpienie, moje piekło, moje przekleństwo. Już dobiegają mnie jego tragiczne akordy...
10 maja 2024
IluminacjaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
9 maja 2024
wciąż na faliYaro
9 maja 2024
0905wiesiek
8 maja 2024
0805wiesiek
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek