16 lutego 2016
później nie istnieje
tego samego dnia opadły firanki
zaciągam się powietrzem-ostatnią chwilą
chłonę czas
stygnąc
topnieją ceglane klocki-domy
cichną
nieopowiedziane melodie opadają po kawałku
oddają się snom
słychać odpływanie
noc znowu przychodzi za wcześnie
29 maja 2024
2905wiesiek
28 maja 2024
w traumieYaro
28 maja 2024
2805wiesiek
28 maja 2024
Szalone dniMarek Gajowniczek
27 maja 2024
tak mało trzeba nam...sam53
27 maja 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 maja 2024
Niejasność podążaniaArsis
26 maja 2024
Noc bez świtu, zmierzchSztelak Marcin
26 maja 2024
Serce serc 2024Misiek
25 maja 2024
W kotle burzyMarek Gajowniczek