25 maja 2015
25.05.2015
Zamknięte oczy. Nie chcę niczego przed sobą. Tylko spokoju. Ciszy. I zapomnienia. Tak ciężko naprawdę żyć. Czasem, a ostanio dość często, po prostu brakuje sił. Na uśmiech, na życzliwy gest, na wstanie z łóżka, na wszystko. Już nie pamiętam, żeby było inaczej. A przecież musiało być. Tak jak teraz nie da się żyć...
Kiedyś powiedziałam komuś, że nie daję rady, że mi źle. Nie uwierzyli. Bo ja jestem z tych "twardych". To ja daję siłę innym. Kurde, ironia losu, bo dla mnie jej brakło! Każdy ma taki moment w życiu (tak się pocieszam), że nie idzie...
Strasznie Was przepraszam za to biadolenie... Bo jak nie Wy, to kto???? Tu mogę być "rozlazłą ciapą", mogę poryczeć na klawiaturę. Nie chcę być tą odporną - bo nie jestem...
24 maja 2024
24,05wiesiek
24 maja 2024
ZłudaArsis
23 maja 2024
2305wiesiek
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
2205wiesiek
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat
22 maja 2024
Światło i cienieJaga
22 maja 2024
Na końcu świataJaga
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga