23 października 2014

Tutaj

Znów pusty peron i puste miejsca. I cisza.
Tylko drzewa mijane zdawały się coś szeptać.
 
Słyszałam wszystko, nie rozumiałam niczego.
A może nie chciałam zrozumieć. Może moje
pojęcie tego co nas otacza, jest tak odległe
od twojego, jak odległe są od siebie brzegi rzeki.
 
Horyzont tego, co można dotknąć nie tylko 
wzrokiem nie istnieje. Moje błędne koło
z coraz większą średnicą, jak widnokrąg, który nie ma końca. 
 
Zamknięte dni nie zardzewiały. Noc tylko czasami 
skrzypi, ale jej dźwięk jest jak ślad na piasku. Zanika.
Jest tyle dróg którymi  nie chodziliśmy, a tylko 
bezustanność czasu daje nadzieję na chwile, których nie ma.
 
Pociąg mijał kolejne stacje. Puste miejsca bez twarzy.
Początek bez końca. Tutaj. Tutaj wysiadłam.




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1