20 października 2012
wszystko
ze starej płyty nauka mówienia głuchoniemy układam jak leci
ust i tak nie zrozumiesz zgryz niczym gangrena
usiłuje się przedostać przemówić kiedy pora milczeć
mogę tylko napisać wiersz o tym jak bardzo pamiętam
z kieszeni spodni tam gdzie trzymałaś dłonie wyciągam ciepło
myśli zapisanych na kawałku kartki jedną za drugą
oddzielam od słów byś nigdy nie musiała się dowiedzieć
jak się męczę w tym samym czasie na stykach obcowania
kilka godzin przed świtem włączam starego winyla
z dźwięków odtwarzając linie papilarne dotyk uczy się słuchać
od nowa w twoich rękach
28 maja 2024
2805wiesiek
28 maja 2024
Szalone dniMarek Gajowniczek
27 maja 2024
tak mało trzeba nam...sam53
27 maja 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 maja 2024
Niejasność podążaniaArsis
26 maja 2024
Noc bez świtu, zmierzchSztelak Marcin
26 maja 2024
Serce serc 2024Misiek
25 maja 2024
W kotle burzyMarek Gajowniczek
25 maja 2024
Nieuniknionevioletta
24 maja 2024
ZłudaArsis