18 czerwca 2012
nasz
zmęczony czas
dźwiga garb poniedziałków
stoimy na rozdrożu. jednak
pigułka szczęścia zbyteczna
szczypta adrenaliny
przypadająca nam w udziale
podrywa w nieosiągalne
łapiemy Pana Boga za nogi
nadzieja morzem zieleni
zalewa jesienne podniebienia
rozmarzone myśli podsycają apetyt
nasze lato trwa
świat znowu puka do drzwi
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
1305wiesiek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek
11 maja 2024
Przybycie niewiadomegoArsis
11 maja 2024
Chleb Diogénēsa CynikaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
11 maja 2024
UrwisMarcin Olszewski