25 stycznia 2012
25 stycznia 2012, środa ( Szczurki )
Ze szczurkami wiąże się smutna historia. W ubiegłym roku w na początku lipca znalazłam cztery w moim atelier (piwnica blokowa).
Były śliczne i bardzo maleńkie. Jeszcze chyba ślepe. Matka nie zdążyła ich wykarmić. Administrator miał wyłożoną trutkę. Moje szczurki nie przeżyły. Ryczałam wtedy całutki tydzień. Na piwnicznym korytarzu leżało jeszcze kilka maleństw. Często je wspominam. Zostało mi po nich kilka ślicznych fotek i smutne wspomnienia.
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat
22 maja 2024
Światło i cienieJaga
22 maja 2024
Na końcu świataJaga
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta