30 września 2013
Urojenia.
No cóz, uroilem sobie miłość.
Miłość dziewczyny do chłopca.
Dziewczęta roją sobie miłość
chłopców do dziewcząt.
I tak chodzimy sobie po ulichach,
do pracy do szkoły.
I sobie roimy.
Czasami ktoś przez przypadek,
po prostu mu się wymsknie.
Tak, jak na lekcji j. polskiego,
czasami wywie się komuś "O kurwa!".
Tak wymsknie się czasem do kogoś
"Kocham Cię!".
I wtedy urojenie czasen staje się
rzeczywistością.
A czasami wyślą Cię do psychiatry
i każą jeść tabletki.
I wtedy udajesz, że wszystko ok.
Choć dobrze wiesz, że tak nie jest.
Wiesz, że swoje dobra mamy
dzięki urojeniom.
00:10h
2013-08-13
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis