10 lipca 2013
nigdy nie dostałam czerwonych róż
może zapomnę o piwie niesionym w rękawie
i drżeniu przymkniętych powiek gdy przekonywałeś
że świt w pojedynkę jest mniej kolorowy
pół roku przekreślone dwoma słowami
nie żałuję cieni ułożonych do snu i lalki
którą ubrałam w pastelowe kwiaty
czasami wierzę w ramionach kochanka
że bajka kończy się na chodniku
łapaniem równowagi
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek