29 grudnia 2018
29 grudnia 2018, sobota ( Sylwester ah Sylwester )
Chyba już wyrosłam z balów sylwestrowych. Zawsze wyglądają łudząco podobnie. Na wejściu wysztafirowani, wypachnieni ludzie, sztywnawo siedzą na przypisanych miejscach i rozglądają się po bokach. Panowie za świeżym towarem, a panie nerwowo taksują konkurencję i ich kreacje. Potem rozluźnieni alkoholem, zapominają o dobrych manierach, luzują krawaty a miejsce szpilek zajmują baleriny. Panowie zdejmują marynarki i pokazują spocone koszule, a w łazience można się natknąć na miziającą się parę, niekoniecznie od pary. Zaś na sam koniec ekskluzywnego balu, z poczuciem niesmaku, ogląda się rozprostowane loki, rozmazane makijaże, podeptane buty i oczka w pończochach. Przy odrobinie szczęścia można podziwiać gościa smacznie drzemiącego w sałatce albo śledziu w śmietanie.
Tak, chyba wyrosłam już z balów :)
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe