9 listopada 2015
9 listopada 2015, poniedziałek ( trochę inna bajka VI )
Mała potrzebuje nowych słów. Nie dlatego że ktoś sięgnął i zabrał jej, własne słowa. To nastąpiło już dawno. Nie jest tak że Mała jest niema i tylko jej ręce drgają. Mała wywalczyła swoje słowa, ale nadal są niezgrabne, ziemniaczana bulwa bez żadnej symetrii.
A gdyby można było poczuć na języku sinusoidę i wszystkie kolapsy wszechświatów.
"zły" - gdyby to słowo wyrażało rozdrażnienie oddechu, temperaturę gestów. Gdyby nowe słowa tworzyć na poczekaniu, z sylab co przytulają się do siebie jak koła zębate. Język bez żadnego zbędnego przecinka.
27 maja 2024
Niejasność podążaniaArsis
26 maja 2024
Noc bez świtu, zmierzchSztelak Marcin
26 maja 2024
Serce serc 2024Misiek
25 maja 2024
W kotle burzyMarek Gajowniczek
25 maja 2024
Nieuniknionevioletta
24 maja 2024
ZłudaArsis
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat
22 maja 2024
Na końcu świataJaga
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek