4 maja 2012
maj
grafika spaceru
odznaczała się słabym śladem
jakby strzępków księżyca na bladym niebie
nic nie zapowiadało katastrofy
ledwo widoczne niejasności nonszalancko
zbliżały się ku kolumnie zygmunta
w górze błękit królewski - z dołu
dorożki strzygły uszami
siedząc na murze widzieliśmy
zarys Wazy dzierżącego miecz w forehandzie
czekał aż wznoszący się znad stadionu
księżyc opadnie mu w ręce
dawno nie trenował więc opatrznie
wyposażono go dzisiaj w biało-czerwoną płachtę
na szczęście złowi może nadciągającą z uporem żółwia
noc może wiatr od strony żaglowca tam z mostu
załopocze na zamku dzwon bije zamiast serca
gubię pantofelek w chmurach białej czeremchy
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis