11 lutego 2011
MAŁY KSIĄŻĘ
Wiedziałem
świat sie zapadnie
jak świszcząca gruźlicą
klatka piersiowa żebraka
Widziałem - tyle razy - miłość
proszącą o garść uczucia
rozpaczy dotykałem
chłodem porannej rosy
A teraz znalazłem drogę i stoję boso
czekając na przybycie
czarnego stada wron
pogrążonych w chaosie
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek