17 stycznia 2011
DOM NA GRANICY
Wschód zawsze budził się pierwszy
wychodził z ziemi między topolami
przy wzgórzu siwiejącym od śniegu
i wznosił modły do boga słońca
wiosną przysłaniało go
wielkanocne zmartwychwstanie zieleni
Potem wzgórze zdobyli najeźdźcy
wznieśli twierdze z basztami wieżowców
ich czarownicy zmienili w kamień
leśne ptaki i kwiaty
wypalili pogański kult słońca
kadzidlanym dymem z kominów
Ukrywam w ogrodzie
uchodźcę z zabitego lasu
teraz ja budzę się pierwszy
w moim domu na granicy światów
nadeszły niespokojne czasy
lada moment wybuchnie wojna
31 października 2024
Naga prawdaMarek Gajowniczek
31 października 2024
Sobie a muzomMarek Gajowniczek
31 października 2024
3110wiesiek
31 października 2024
czas śmiercisam53
31 października 2024
listopadjeśli tylko
31 października 2024
Rodzinami ruszajmy na cmentarz!Marek Gajowniczek
31 października 2024
Dudinka. Beton i stalArsis
30 października 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 października 2024
Kruchość.Eva T.
30 października 2024
Siła do śnienia życiaBelamonte/Senograsta