4 listopada 2010

Kręgi szarych wzruszeń

Odciski palców są wszędzie, gdzie tylko nie spojrzeć, jak tu kupić nowy dywan, jak postawić nowe lemury na straży, by znów miejsce było nieświadomie piękne. A tak się pocę, skulam zrozpaczony i nic, wielkie nic. To wiatry się stały standardem, jak świat, jak każda cegła. W coś znów mnie zamieniają leukostrady. Widok zimnej wody odrzuca, rodzi strach, a ja wśród pejzaży nienawiści się oświetlam. Wszystko tak niechcący, jakbym nie dopił herbaty. Rzeczywistość jest większa ode mnie, bo ja stałem się mały, nieśmiały, nieczłapiący po mchach przedzimowych. Wszystkim oblepiony, tak jak wszystko ućpane głupotą. To kręgi szarych wzruszeń, bym zakopał się w przestrzeni, której nie znoszę. To tak jestem zanurzony w kłębach niczyich marzeń i tam zostanę w pozie nie własnej.




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1