13 listopada 2019
układanka -tyranka
rodzice wygonili ją w świat
dyplomatycznie
używając perswazji
miała szukać chłopa
by wyjść za mąż
wiecznie pijany gadali na niego
cichociemny kombinator
wódę chlał miał majaki
tu coś ukradł tam zamienił
żadną pracą się nie zhańbił
był taki zabawny
że se go wzięła
by mieć gdzie mieszkać
poniekąd
lepiej we dwoje
bidę klepać
minęło lat parę
i morze wódki
styrana bidą i wyzwiskami
zrobiła to czym straszyła
stale
odleciała jej dusza
wraz z puszczonym gazem
jak królik z kapelusza
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek