2 sierpnia 2012
2 sierpnia 2012, czwartek ( Elzach - moje radości )
Goffrid kupił mi rower damkę
/nie na własność/
z tej okazji
pojechałyśmy z dziewczynami za miasto
w czasie odpoczynku leżąc na łące pod lasem
obserwowałyśmy kolorowe lotnie
/ niedawno w powietrzu zmarła jedna pani /
w drodze powrotnej odważna Marzena narwała śliwek
wieczorem delektowałam się drożdżowym plackiem
który upiekła Lidzia
zamknęłam oczy
przez moment byłam w domu
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek