1 czerwca 2012
Zula
Właściwie nic się nie zmienia.
- Wacek, no coś Ty?! Zawsze mogłam napisać taki tekst. Gdybym tylko chciała.
Ale nie chciała. Zawzięcie wyznając zasadę, że mówić można tylko wtedy, kiedy ma się coś do powiedzenia. A Zula nie chciała mówić. Nie było o czym. Choć zawsze miałam wrażenie, że cała kipi w środku od niewypowiedzianych słów.
Pracuje tu odkąd pamiętam, choć wydaje mi się czasem, że od początku świata. Koryguje, poprawia, nieraz się wścieka, że ludzie nie szanują języka, że piszą co im ślina na język. Pracuje w ciszy, zawsze z tą samą zaciętą miną, jakby tropiła zbrodniarzy.
Z tą samą miną przyjęła nagrodę.
- O co to całe zamieszanie?
29 maja 2024
2905wiesiek
28 maja 2024
w traumieYaro
28 maja 2024
2805wiesiek
28 maja 2024
Szalone dniMarek Gajowniczek
27 maja 2024
tak mało trzeba nam...sam53
27 maja 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 maja 2024
Niejasność podążaniaArsis
26 maja 2024
Noc bez świtu, zmierzchSztelak Marcin
26 maja 2024
Serce serc 2024Misiek
25 maja 2024
W kotle burzyMarek Gajowniczek