4 czerwca 2010
ku rozproszeniu
hej, jak się masz? nie patrzę ci w oczy,
nie trzymam cię za rękę, nie staram się czuć
twojej energii - jestem zimną i martwą,
całkowicie sztywną kostką lodu, zamkniętą
w kącie kształtów, które mnie otaczają.
błyszczy światło i błyszczą powierzchnie,
ale nie przenikają. zmumifikowany
wewnątrz tej struktury obraz chmury
przypomina by wziąć głęboki oddech.
znów robi się ciepło, znikają granice.
hej jak się masz? ja też mam się dobrze.
pozwól że rozluźnię krawat i pójdę
błądzić. jest dużo, dużo więcej ciekawego,
niż tylko bycie "na szczycie rzeczy".
13 czerwca 2024
DziwoludyAirFish
13 czerwca 2024
wysuszone kwiatyYaro
12 czerwca 2024
pod lipąsam53
12 czerwca 2024
Doskonałość amorficznaArsis
12 czerwca 2024
1206wiesiek
12 czerwca 2024
Dla WanndyTeresa Tomys
12 czerwca 2024
w ciemnościTeresa Tomys
12 czerwca 2024
Wczesne przedwiośnieTeresa Tomys
12 czerwca 2024
wiosenne stawyTeresa Tomys
12 czerwca 2024
prawda kłamstwoTeresa Tomys