21 february 2020
ucieczki
drzewa się wściekły a wiatr
zlał nas po pyskach deszczem
po powrocie do domu pies
zaczął warczeć na drzwi gotów gryźć
gdyby odważyły się po raz drugi otworzyć
kot lucek zwinięty w kłębek
udaje że wszechświat go nie dotyczy
choć przecież wiadomo jak jest
za chwilę zrobię to samo
w puchowym łonie skulony w embrion
zahaczę się pępowiną o sen
potem znów się urodzę ale najpierw
musi przestać padać i wiać
może w tym czasie ktoś zrobi obiad
albo naprawi świat
dobranoc
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek