13 august 2014
zadość
tej nocy przyszedł do mnie morderca
zaprosiłem go otwartymi drzwiami i prowokacyjną
postawą
miał gruby kark łysą głowę w dłoniach śmierć
nie mieliśmy wątpliwości
usłyszałem świst maczety
zobaczyłem przez sekundę trwającą setki lat świetlnych
własne bezgłowe ciało w radosnym tańcu
potem sprawy potoczyły się gładko
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek