Poetry

Czapski Tomasz
PROFILE About me Friends (5) Poetry (219)


10 february 2014

Hormony

błądzę po tobie 
szukając wszystkiego co nieznane
odkrywam nowe pod każdym rąbkiem ubrania
zrzucasz je 
wolno 
zbyt wolno wszystko się dzieje
pożądanie szaleje kotłując krew w żyłach
sączą się hormony z każdej szczeliny ciała
wyczekiwanie
pogrążone w obłędzie

wybuchasz 
jak młody wulkan pragnący gorąca
wypełniając najskrytsze tajemnice 
o których sam Bóg
zapomniał
każdym dotykiem wypalasz 
witraże skierowane w stronę duszy
błogostan
stający się ołtarzem
na którym składam siebie
i wszystko co czuję

podążając palcami wzdłuż kręgosłupa
zamieniając niezwykłość 
w nadzwyczajność
nie muszę podnosić oczu
by widzieć wszechświat
tyle gwiazdozbiorów na twoich plecach
zaczyna ożywać

wciąga mnie
bliskość nieskończoności
doprowadzona do szaleństwa
otwierając oczy 
nie mogę nabrać ostrości
lewituję
szukając odniesienia
którego mógłbym się przytrzymać
by nie odlecieć za daleko

od stóp po czoło
ustami zgarniam kobiecość
próbując umrzeć na wszelki wypadek 
kiedy miałbym się okazać
że to następny 
wyimaginowany sen

ciała pragnące kochania
naprężają mięśnie
luzują z każdym dotknięciem
podrygując wywołaną euforią 
drżą
przelewając się wzajemnie
zmieniają stan skupienia w obłok
wilgotnieją i opadają
na białe prześcieradło które staje się wanną 
wypełnioną rozkoszą

diabelski głos szepcze
nie mogę z nim walczyć
nie chcę
niech kusi wabiąc do piekła
byle by tylko nie przestać
tonąc w nim
płonąć

z każdym głębszym łykiem szczęścia
anarchia uczuć zapętla się na szyi 
rozrywając pocałunkami kręgosłup moralności 
bezbronny leżę
ty na de mną 

nie przestawaj
tak jest dobrze

dobrze
mi w tobie



other poems: ***, Dzienniki...2, Mało mi ciebie, Ryby, Pestka, gdyby tak można było.., List do..., a jakbym, Jak ty pięknie..., PRL, 24-09-2014, 23-09-2014, Kobiety, Jeśli..., Miasto niech zamilknie, , Lubość, Samotni, Jesteś taka jak kocham, Dziękuję, Ludus, ***, 24 h, Niebieskie motyle, Rozstaje, Za mało, Gdyby to wszystko, Marzę, Abonament, Pytasz...., Antyfraza, PS., Znaki intencjonalne, Uchylone drzwi, A pani, Autokratka, Niepokój, Noc, Nie wiem, Miłość, Kocham u kobiet, Krewetki, po raz ostatni, Paradoks, po burzy..., Cień, Tacy jak Wy, Dom, Niewiele, Trzecia strona prawdy, Trochę o tobie, Dolina, A Pani, ***, Jeśli.., po której stronie..., 22:11, Dekalog samotnego mężczyzny, ***, Siedem dni, Stan, Deszcz, Tak niewiele, Posłuchaj, Na końcu miasta, Bez twoich ust, Zobacz, Czas, 13:13, Do raju..., czym jest..., 40+, Tak na marginesie, Pocałuję, marzę..., fdisk, Ps., Czuję, Odrodzenie 2, Odrodzenie, Już, Stokrotki, Kiedy pytasz, Obraz, znajdziesz mnie, ..., EUROWIZJA, 23:10, Tam, Atrofia, Poranne menu, Pajacyk, Dzisiaj, Intymnie, w malachitowym chruśniaku, Neutralizacja, Kwiaty, dla ciebie..., Sukienka, Może i jestem, Milczenie, czego mi zazdrościsz, Fobia, Kości, Spacer, zawsze coś by nic było czymś, Ciasna ale własna, KaTyń, Jednym słowem, Zawieszenie, Byt, Drzwi, Wiem..., Uwierzyć w diabła, Lokacja, 01.04.2014, z jesieni, Zapachy, z sobotą...w tle, Dreszcze, Monolog, Podział, Flower Power, Nie zostawiaj mnie, Wietrzność, Palcami drobiąc, Los, Stagnacja, Pejzaże, nauczyłaś mnie spokoju, ence pence w której ręce, 28 dzień lutego, Brakuje mi ciebie, Migawki, Nie dużo, Parawany, Wanna, Zapach, Miewam, Rozpiski, Pieszczoty, Jeśli..., Mówisz zostań, Hormony, Bywać, Przytul mnie, Rozstaje, [Nie]pewność, Ze stachurą w tle, Blizny,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1