5 june 2016
3 june 2016, friday ( 07/ojcze nasz - skit/EKSKOMUNIKA )
ojcze nasz któryś jest w niebie święć się imię twoje
dziś jestem pewien, że istniejesz tylko w mojej głowie
przyjdź królestwo twoje, i wiesz co teraz zrobię?
poukładam sobie w swojej, nic nie zostanie po tobie
bądź wola twoja, jako w niebie tak i na ziemi
jebana paranoja, nawet ty już jej nie zmienisz
chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj
spróbuj żyć do dziesiątego tak by nie musieć pożyczać
odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy
wieszamy cię na krzyżu, potem na szyje i ściany
nie wódź na pokuszenie, ale zbaw ode złego
skrucha leczy sumienie, wyspowiadam się z wszystkiego
uwarunkowania, brak własnego zdania
idą ślepe owieczki za głosem swojego pana
chciałbym wierzyć w ten banał, ale nie było mi dane
będę łamał wiarę w was dopóki sił mi starczy, amen.
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga