8 april 2013
8 april 2013, monday ( jak mam na imię )
odchodzisz zniesławiona
pełnią zdrady w godzinach nieistnienia
nie rzucam kamieniami
myśląc o twoich uderzam się w piersi
nie jestem bez winy
piszę wiersz
wybrane strofy mówią o żalu
cichym jak drugi brzeg
most spłonął
a ty nie potrafiłaś pływać
na wyłączność dusze ze skały
i człowiek o smutnej twarzy
to tylko ja
ufny dureń czekąjący na prezent
w dniu imienin
zapomniałaś nawet
18 may 2024
....wiesiek
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma