13 may 2012
Do Ciebie.
Spokojny sen.
Przy Tobie czuję się jak mistrzyni zen .
Czerwone usta przykładam do ciebie.
Niczym do lustra.
Odbija się barwa goraca od bladości twojej postaci.
Rozikrzone spojrzenia,muzyka w tle rozbawiona.
Jasne światło przebija się przez okna.
Migoczace promyki kładą sie na cialach.
"Tego chciałas! "
Unoszące się podniecenie.
Przypominajace o sobie sumienie .
Latanie po miedzy chmurami.
Wyobraznia szalona.
A twa skron zarozowiona.
Te czyny nie sa pozbawione milosci.
Mowiace o mej przynaleznosci.
Do Ciebie,Mowiacego ile jest na świecie radosci.
Zbrałes mi z zycia barwy szarosci.
Bedziemy razem do starości?
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma