17 october 2014
a ja... (3)
donoszę na jesień
rano niewidzialny magik tasuje liście
puszcza całymi taliami w przestrzeń
wieczorem brzozy świecą jak latarnie przy ścieżce
dalej rude zamienia się w ciemność
dżdży na osobę
- srebrno opadają chmury
szaro wznoszą się mgły
jesienne tet-a-tet powietrza i wody
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga