14 january 2014
14 january 2014, tuesday ( następny do picia )
Z Markiem spędziliśmy niejeden wspólny wieczór. Zawsze przy szklaneczce czegoś mocniejszego. Zawsze rozmowy trwały o kilka godzin za długo, aż świt właził przez okno bez pukania. Byliśmy jak ci "piękni dwudziestoletni", co wszystko mogą i wszystko się może zdarzyć, i nic nie może się skończyć - czysta przyjaźń. Nikt nie myślał o stabilizacji, nikt nie potrzebował stałego kąta. Bycie w drodze dawało nam kopa, nie mniejszego niż dziewczyny. Każda nowa miała na imię Esther.
Mieliśmy to szczęście, że nie wszyscy się od nas odwrócili.
Hłasce, w kolejną rocznicę śmierci
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma