26 march 2012
o poranku
mata na podłogę
rozpoczynaj jogę
konieczna medytacja
akceptacja relaksacja
obudź receptory
porusz wszystki zmysły
trzymaj jak na smyczy
żeby gdzieś nie prysły
delikatnie zmruż oczy
pomyśl o tęczy
żadnych szarości ciemnosci
bo to cię umęczy
gdy budzik zadzwoni
zadzwoni brutalnie
to wdychaj wydychaj
lekceważ zwyczajnie
gdy cię ktoś wkurzy
gdy cię coś złości
że praca wieczorem
że dużo gości
zachowaj spokój
wejdź w stan błogości
niech inny się zżyma
niech inny sie złości
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)