27 december 2011
27 december 2011, tuesday ( Live from L.A )
Zbliża się koniec roku...
Czas na listy- przemyśleń, postanowień i przewin.
Co osiągniemy w przyszłym roku, jakie są nasze plany i marzenia? Myślę, że to wszystko i tak bez znaczenia. Ostatecznie i tak każdy z nas robi to, co musi.
Nie, to wcale nie jest przytłaczający wpis, to raczej myśl, która ostatniego dnia grudnia większości z nas nie ominie.
Na pocieszenie pozwolę sobie stwierdzić, że choć marzenia nie są drogą, którą obieramy by stać się swoim idolem i wprawdzie są tylko ułomnością umysłu, jednak pozwalającą na chwilę oderwać się od rzeczywistości.
Dla tego po wystrzale ostatniej noworocznej fajerwerki, z kacem minionego roku i w dymie przyszłych potknięc - nie przestawajmy marzyć!!
21 may 2024
The TrialSatish Verma
20 may 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
20 may 2024
Leaves Are Changing ColorsSatish Verma
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma