1 april 2014
przedsennie
po zmierzchu nie udaję
szybko blednę w ciszy
jestem słabym listkiem
mogłabym wyszumieć rytmiczną melodię
lecz znikam w zacienionych konturach
wiem gdzie jestem
stuk puk
gubię się w słowach
stuk puk
jednostajny ruch
ciało wrasta w milczenie
nad głową ciekawskie gołębie
szukają wspólnego języka
gdyby można było
uwić gniazdo z piór aniołów
stuk puk
skrzypię między gałęziami
stuk puk…
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)